Fundusze emerytalne nie składają broni i szukają dodatkowych środków w postaci dywidend. W spółce ATM z propozycją wyższej wypłaty wyszedł ING OFE. Fundusz zgłosił projekt uchwały na walne, który zakłada przeznaczenie na dywidendę 18,54 mln zł, czyli 0,51 zł na jedną akcję, co daje ponad 4 proc. stopę dywidendy. W takim scenariuszu na wypłatę miałby pójść cały zysk za 2013 r. w wysokości 3,87 mln zł i 14,66 mln zł z kapitału rezerwowego. W ocenie ING OFE, bieżąca sytuacja finansowa spółki, dzięki niskim wskaźnikom zadłużenia, stabilnym przepływom operacyjnym w ostatnich latach, a także zgromadzonym kapitałom pozwala na wypłatę dywidendy w wysokości 0,51 zł na akcję.
Odmiennego zdania jest zarząd, który zarekomendował do podziału między akcjonariuszy 4,36 mln zł, czyli 0,12 zł na jedną akcję. W odpowiedzi na postulat funduszu pojawił się komunikat, iż wypłata dywidendy we wnioskowanej przez akcjonariusza wysokości z jednoczesnym zachowaniem bezpieczeństwa finansowego spółki jest niemożliwa. Zarząd argumentuje, iż ATM realizuje ważny projekt inwestycyjny mający na celu między innymi znaczące zwiększenie przychodów z usług kolokacyjnych. Wydatki inwestycyjne ponoszone przez spółkę w roku 2014 wyniosą ponad 65 mln zł. Uwzględniając otrzymaną dotację oraz bieżące przychody operacyjne, zarząd szacuje, że w tym roku zadłużenie wzrośnie o około 20 mln zł.
– Zwiększenie w roku 2014 tej dywidendy o wnioskowane przez akcjonariusza dodatkowe 14,2 mln zł byłoby trudne do udźwignięcia dla spółki. W szczególności wystąpiłoby poważne ryzyko przekroczenia kowenantów zapisanych w umowach kredytowych, co mogłoby spowodować wypowiedzenie umów kredytowych lub podwyższenie kosztów długu. W każdym razie zdolność kredytowa spółki i jej bezpieczeństwo finansowe znacznie by na tym ucierpiały. A wobec konieczności sfinansowania ze środków dłużnych ostatniego etapu inwestycji w pierwszej połowie 2015 r. taka sytuacja byłaby dla spółki niebezpieczna. Alternatywnie spółka zmuszona by była do podwyższenia kapitału zakładowego poprzez emisję akcji, co nie byłoby korzystnym rozwiązaniem dla jej obecnych akcjonariuszy. – czytamy w komunikacie ATM.
>> Zobacz analizę wskaźnikową spółki uwzględniającą wyniki za I kwartał >> Wszystkie najważniejsze informacje na temat ATM znajdziesz na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl
Zasadnicze wydatki inwestycyjne ATM kończą się w 2015 r. Zdaniem spółki dopiero po tym okresie będzie ona w stanie wypłacać swoim akcjonariuszom znaczącą część zysku w postaci dywidendy. Walne, które ma rozstrzygnąć wysokość tegorocznej dywidendy zaplanowano na 16 lipca.
Tydzień temu okazało się, że fiaskiem zakończyło się wezwanie na akcje ATM ogłoszone przez Innova Capital. Do sukcesu potrzebne było spełnienie dwóch warunków. Pierwszy dotyczył złożeniu zapisów na akcje stanowiące co najmniej 90 proc. głosów. Drugi, podjęcia warunkowej uchwały przez walne emitenta w sprawie powołania w skład rady nadzorczej kandydata wskazanego przez wzywającego. Fundusz mógł jednak odstąpić od tego wymogu i nabyć akcje, nawet jeśli zapisy objęłyby mniejszą liczbę. Krzysztof Krawczyk, partner zarządzający Innova Capital poinformował, że fundusz nie znalazł uzasadnienia do podwyższenia ceny w wezwaniu. Wcześniej fundusz zapowiadał chęć wycofania spółki z giełdy i konsolidacji firm specjalizujących się w usługach centrów danych w tej części Europy wokół ATM.>> Zobacz także: Fiasko wezwania na ATM, Innova Capital zrezygnował z kupna akcji
W piątek notowania ATM tracą ponad 6 proc., ale przy symbolicznych obrotach. Półroczna stopa zwrotu z akcji spółki jest na 2-proc. minusie, a roczna na 7-proc. plusie.