By lepiej zrozumieć powagę sytuacji, w jakiej znalazł się kurs akcji miedziowego giganta, warto spojrzeć na widoczny poniżej długoterminowy wykres w interwale tygodniowym. Widać, że pod koniec sierpnia kurs przetestował istotny poziom zniesienia, a dolny cień świecy z 24 sierpnia świadczy o determinacji popytu, próbującego bronić się przed regularną bessą na tym walorze.
analizę techniczną walorów KGHM wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
W ostatnich tygodniach udana obrona wsparcia na poziomie 72,40 zł zachęciła graczy do rozpoczęcia korekty spadków. Na wykresie powstało nawet coś na kształt wyspy odwrotu, lecz bez wymaganego w takich wypadkach znaczącego słupka wolumenu w dniu luki hossy. Dlatego odreagowanie utkwiło na poziomie średnioterminowej wykładniczej, która w ostatnim półroczu trzyma kurs akcji na łańcuchu. Zapoczątkowane wówczas odejście spod EMA55 nabrało impetu i zniosło już 50 proc. fali korekcyjnej, domykając przy okazji lukę i negując tym samym rewersalową formację wyspy.
Wskaźniki zachowują się w sposób typowy dla korekty w trendzie spadkowym. RSI nie wydostał się poza wartość 60 pkt, a linia MACD po dotknięciu poziomu równowagi ponownie zakręciła w dół. Z tego powodu należy liczyć się z kolejnym testem tegorocznych minimów. Od zachowania notowań względem tego poziomu zależy też dalszy kierunek poruszania się cen. Ewentualna utrata wsparcia poskutkuje rozwinięciem korekty do poziomu 56 zł.