Spółka poinformowała, że w ramach zapisów na nowe akcje serii P inwestorzy zadeklarowali chęć nabycia walorów za łączną kwotę ponad 52 mln zł. Pula całej emisji wynosiła 11,25 mln papierów, a ramach samych zapisów dodatkowych zgłoszono chęć na niemal 46 mln. To dobry sygnał dla spółki, która boryka się z problemami finansowymi.
Podczas zapisów, które trwały od 12 marca do 3 kwietnia, złożonych zostało niemal 3 tys. zapisów podstawowych na 10.606.567 papierów. To całkiem blisko do zaplanowanego limitu, który w ostatnim momencie zwiększono do 11.250.000 sztuk. Pozostała część akcji również znajdzie nabywców, ponieważ w ramach zapisów dodatkowych chęci okazały się niemal 4 razy większe niż cała emisja. Inwestorzy złożyli 495 zapisów dodatkowych na 45.946.825 papierów grupy handlowej. W tej sytuacji nieunikniona jest olbrzymia redukcja w odniesieniu do części dodatkowej. >> Zobacz komunikat.
Łączna kwota wpłacona na pokrycie obu zapisów wyniosła ponad 52 mln zł. Cała subskrypcja akcji nowej emisji z prawem poboru zakładała pozyskanie 10,35 mln zł. Cena emisyjna za jeden walor była ustalona na 0,92 zł. Zarząd dokona przydziału nowych papierów najpóźniej 17 kwietnia 2012 roku. W komunikacie nie podano informacji na temat tego kiedy będą notowane akcje.
Na ostatnim walnym akcjonariusze zaakceptowali kolejny krok w restrukturyzacji. Spółka dostała zielone światło na sprzedaż obciążonych nieruchomości. Podczas zebrania ujawnił się akcjonariusz, który stoi za głównym inwestorem. >> Zobacz szczegóły.
Na czwartkowej sesji notowania Bomi wykazały sporą zmienność w pierwszych minutach handlu. Akcje na otwarciu mocno zyskiwały, ale optymizm szybko stracił impet i notowania do poziomu ok 1 proc. powyżej kreski.