W całym 2023 r. Creepy Jar wypracował 37,5 mln zł przychodów ze sprzedaży, czyli o 32 proc. mniej niż rok wcześniej. Przepływy pieniężne z działalności operacyjnej w 2023 r. wyniosły 23,5 mln zł, co oznacza spadek o 48 proc. względem 2022 r. Na przepływy pieniężne netto z działalności operacyjnej w 2023 r. składał się zysk netto w wysokości 18,3 mln zł oraz korekty w wysokości 5,2 mln zł. Mocny spadek w ujęciu r/r wyników Creepy Jar to pokłosie naturalnego cyklu starzenia się Green Hella, którego premiera w wersji early access odbyła się w 2018 r. Gra jest już dostępna na wszystkich najważniejszych platformach, a jej całkowita sprzedaż brutto przekroczyła już 5 mln kopii. W połowie kwietnia 2024 roku do graczy trafił ostatni z dodatków przewidzianych w road mapie projektu, opublikowanej w I kwartale 2023 roku. Spółka rozpoczęła już prace koncepcyjne nad drugą częścią gry.
– Dopiero przystąpiliśmy do prac koncepcyjnych nad GH2. Zakładamy, że są elementy niezbędne jak tryb co-op, jednak jest jeszcze za wcześnie na bardziej szczegółowe informacje – powiedzieli podczas czatu inwestorskiego w StockWatch.pl przedstawiciele zarządu Creepy Jar.
Studio kontynuuje prace nad kolejną, autorską produkcją o nazwie StarRupture, tworzoną na silniku Unreal Engine 5. Będzie to zaawansowany symulator rozwoju bazy z elementami survivalu, osadzony w scenerii science-fiction. StarRupture na tle gier obecnych już na rynku, w szczególności klasycznych base-builderów, będzie wyróżniać się dzięki takim mechanikom jak eksploracja, walka czy zarządzanie zasobami. Gra już w wersji early access będzie rozbudowaną produkcją z trybem co-op do 4 graczy, którą studio planuje dalej intensywnie rozwijać. Data premiery StarRupture nie została jeszcze ustalona. Prace nad wersją early access studio planuje zakończyć w ostatnim kwartale 2024 roku, w międzyczasie podejmie decyzję o wyborze optymalnego okna wydawniczego.
– Jesteśmy zadowoleni z postępów prac. Jesteśmy w trakcie drugiego z czterech milestone’ów, które mają zaprowadzić nas do build EA. Podtrzymujemy, że naszym celem jest przygotowanie buildu EA jeszcze w tym roku i wszystkie nasze wysiłki są na to nakierowane. Na ten moment naszym bazowym scenariuszem jest self-publishing. Chcemy kontynuować model, który sprawdził się już w przypadku Green Hell – powiedzieli przedstawiciele zarządu.
– Jeszcze nie wiemy, jak długo będziemy rozwijać StarRupture. Na pewno chcielibyśmy udostępnić grę w wersji na konsole obecnej generacji – dodali.
Obecnie twórcy pracują nad kolejnym devlogiem, w którym ujawnią kolejne kroki związane z produkcją.
Podczas spotkania online nie zabrakło wątku tegorocznej dywidendy. Zarząd Creepy Jar ogłosił, że do podziału między akcjonariuszy ma trafić 9,17 mln zł z zysku za 2023 r. Proponowana stawka to 13,11 zł na akcję (DY=2,2 proc.). Zarząd zarekomendował ustalenie dnia dywidendy na 24 czerwca, a jej wypłaty – 1 lipca.
– Zarekomendowana wysokość dywidendy za rok 2023 jest naszym zdaniem adekwatna do sytuacji finansowej i dalszych planów inwestycyjnych CRJ – powiedzieli przedstawiciele spółki.
Dla studia odpowiedzialnego za bestsellerowego Green Hella tegoroczna dywidenda będzie to trzecią historii spółki. W 2023 r. studio wypłaciło rekordowe 27,97 mln zł, czyli 40 zł na akcję (DY=5,4 proc.), a w 2022 r. stawka na akcję wynosiła 21,50 zł (DY=4,3 proc.).
Creepy Jar jest producentem gier komputerowych, specjalizującym się w gatunku premium indie survival. Menedżerowie spółki mają doświadczenie z Techland. W kwietniu 2021 r. przeniosła się na rynek główny GPW z NewConnect, na którym była notowana od sierpnia 2018 r.