Polska chętnie adaptuje zachodnie zwyczaje. Mamy już Walentynki i Halloween, teraz przyszła pora na Black Friday. Niestety, także na notowaniach giełdowych największych polskich spółek. Jedną z przecenionych jest PGNiG i chociaż zniżka na akcjach nie oszałamiała bo wyniosła zaledwie -4,14 proc., ale jak na polskie warunki i tak była spora.
analizę techniczną walorów PGNiG wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Kurs gazowego monopolisty w ostatnich tygodniach poruszał się w trendzie bocznym, lecz na piątkowej sesji nastąpiło wyłamanie, które stwarza ryzyko wejścia notowań w trend spadkowy. Czarna marubozu złamała sekwencję coraz wyżej uplasowanych dołków oraz linię czteromiesięcznej zwyżki.
Słabość waloru dało się zaobserwować już wcześniej, gdy kurs kreślił drugi listopadowy szczyt. Wówczas widać było słabszy impet i mniejsze zainteresowanie graczy kupowaniem akcji. Objawiało się negatywnymi dywergencjami i było widoczne na histogramie MACD i po przebiegu linii wskaźnika mierzącego impet. A więc lampka ostrzegawcza dla uważnych obserwatorów zapaliła się już w połowie listopada. Obecnie w notowaniach inicjatywę przejęła podaż, co grozi znaczącym pogłębieniem przeceny.
Najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 4,76 zł, ale nie liczyć na zbyt wiele. Październikowa formacja przenikania, która wzmacnia to wsparcie, jest zbyt słaba wolumenowo by wytrzymać mocniejszy cios podaży. Z tego powodu warto obserwować zachowanie notowań względem poziomu 4,63 zł, gdyż tam wyczerpuje się zasięg spadków wynikający z listopadowego układu świec. W razie jego przełamania, przecena może sięgnąć poziomu 4,40 zł.