cfghurbc
Advertisement
PARTNER SERWISU
nvjcgnid

Dobra sesja w Europie, słabsza w Warszawie i USA

Omawiane walory:

W godzinach porannych słabo radzi sobie Azja, rozczarowujący raport Nintendo ciąży Nikkei (-1,4 proc.), ale dla dalszego kierunku w Tokio jeszcze większe znaczenie będą miały dzisiejsze wyniki Toyoty. Korygują się także giełdy chińskie, co po tak silnych wzrostach nie jest niczym dziwnym, może też być częściowo wywołane doniesieniami o dalszych działaniach USA wobec Huawei (zakaz sprzedaży półprzewodników tej spółce nałożony na Qualcomm i Intela).

kamil,cisowski,komentarz

Kamil Cisowski, CFA, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.

Wtorkowa sesja w Europie przyniosła naprawdę solidne wzrosty głównych indeksów na kontynencie, które po otwarciach na plusach w wielu wypadkach bardzo znacząco powiększyły skalę zwyżek – najsłabsze spośród głównych indeksów FTSE MiB wzrosło o 0,75 proc., a najsilniejszy IBEX o 1,5 proc. Niewiele ustępował mu DAX z wynikiem 1,4 proc. Dzień był przede wszystkim doskonały dla banków – Stoxx Banks rósł o 2,27 proc., w czym na prewno nie przeszkadzały dość jastrzębie wypowiedzi J. Nagela z Bundesbanku, który przestrzegał, że w obliczu europejskich trendów demograficznych wysoki wzrost płac i presja inflacyjna będą się utrzymywać. W Niemczech absolutną gwiazdą sesji było Infineon Technologies (+12,93 proc.). Producent podzespołów elektronicznych dla branży motoryzacyjnej poinformował, że po dwóch kwartałach ujemnych dynamik rocznych sprzedaży spodziewa się, że 2Q2024 przyniesie przełom, za który będą odpowiadali przede wszystkim chińscy producenci samochodów elektrycznych.

Sesja w Warszawie nie okazała się zbyt interesująca, mimo że obroty ponownie były wysokie (1,58 mld zł). WIG20 spadł o 0,41 proc., ale mWIG40 zyskał 0,68 proc., a sWIG80 0,44 proc. WIG_Energia zyskał 4,99 proc. po wypowiedziach minister przemysłu, Marzeny Czarneckiej, która zrobiła zwrot o 180 stopni względem swoich poprzednich komentarzy i stwierdziła, że „Skarb Państwa jest zainteresowany przejęciem aktywów węglowych od spółek energetycznych”. Pomijając pozytywny wydźwięk informacji, ponowny sposób komunikacji kluczowych dla spółek publicznych wiadomości jest daleki od standardów typowych dla rynków rozwiniętych. Poza PGE (+5,25 proc.) w WIG20 silnie rósł też CD Projekt (+3,55 proc.), ale na minusach znalazło się 13 spółek głównego indeksu, a WIG_Banki spadał o 0,56 proc. Sektor nie ciążył mWIG40, bo akurat ING (+1,48 proc.) pozytywnie się wyróżniało, a zachowanie Enei (+9,77 proc.) i Taurona (+5,99 proc.) spychało resztę indeksu na dalszy plan.

>> POLECAMY: 5 małych spółek, na które warto mieć oko w sezonie wyników za I kwartał

S&P500 wzrosło we wtorek o 0,13 proc., ale NASDAQ przełamał świetną passę i skorygował się 0,1 proc.. Za schłodzenie nastrojów odpowiadał Walt Disney (-9,51 proc.), który nie spełnił prognoz przychodów. Reakcja rynku wydaje się dość surowa, spółka zaprezentowała solidne zyski, o 8 proc. wyższe od oczekiwań. Prawdopodobnie odzwierciedla ona także obawy o tradycyjne biznesy Disneya, przede wszystkim Disneylandy i ESPN, bo połączone Disney+ i Hulu po raz pierwszy nie przyniosły straty, notując też solidny wzrost subskrybentów. O 3,76 proc. spadała także Tesla, a o 1,72 proc. nVIDIA.

DISNEY

Wykres dzienny The Walt Disney Company.

W godzinach porannych słabo radzi sobie Azja, rozczarowujący raport Nintendo ciąży Nikkei (-1,4 proc.), ale dla dalszego kierunku w Tokio jeszcze większe znaczenie będą miały dzisiejsze wyniki Toyoty. Korygują się także giełdy chińskie, co po tak silnych wzrostach nie jest niczym dziwnym, może też być częściowo wywołane doniesieniami o dalszych działaniach USA wobec Huawei (zakaz sprzedaży półprzewodników tej spółce nałożony na Qualcomm i Intela). W ich przypadku dalszy kierunek wskaże przyszły tydzień. 14.05 i 16.05 raporty opublikuje „wielka czwórka” MSCI China – Tencent, Aliaba, Baidu i JD.com – łącznie odpowiadająca za ponad 25 proc. indeksu. Spodziewamy się, że sesja w Europie rozpocznie się w okolicy poziomów neutralnych, a jej dalszy przebieg będzie bardzo spokojny.

Komentarz przedsesyjny Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. 8 maja 2024 r.
Kamil Cisowski, CFA, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.

 

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę. Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.

StockWatch.pl

StockWatch.pl wspiera inwestorów indywidualnych dostarczając m.in:

- analizy raportów finansowych i prospektów emisyjnych spółek przygotowywane przez zawodowych, niezależnych finansistów,

- moderowane forum użytkowników wolne od chamstwa i naganiania,

- aktualne i zweryfikowane przez pracownika dane finansowe spółek,

- narzędzia analizy fundamentalnej i technicznej.

>> Sprawdź z czego możesz korzystać za darmo i co oferujemy w Strefie Premium

Na podobny temat
  • Wyniki Disneya w środę po sesji – co dzieje się w popularnej spółce?

    Walt Disney ogłosi swoje wyniki za drugi kwartał bieżącego roku finansowego po sesji 10 maja. Konglomerat rozrywkowy zdołał ustabilizować swoje zyski w pierwszym kwartale, ponieważ przychody z parków tematycznych gwałtownie wzrosły, równoważąc słabe wyniki biznesu streamingowego Disney+, który poniósł stratę 2,4 mln abonentów. Powrót dyrektora generalnego Boba Igera nie przekonał inwestorów o przyszłym wzroście Disneya, ponieważ akcje firmy spadły o około 14 proc. od ostatniego raportu kwartalnego. Wzrost abonentów Disney+ oraz perspektywy dla biznesu streamingowego będą kluczowe w kierowaniu wynikami akcji w najbliższym czasie.

  • Akcje Disneya spadły po premierze nowej części Avatara

    Avatar z 2009 r. zarobił 2,74 mld dolarów, stając się najbardziej kasowym filmem w historii. Notowana na giełdzie The Walt Disney Company oczekiwała, że podobny sukces odniesie Avatar: Istota wody. Kontynuacja kinowego hitu w pierwszy weekend miała zarobić 135-150 mln USD. Nie udało się. Zysk zamknął się w 100 mln USD, a akcje Disneya spadły od początku tygodnia o ponad 4,5 proc. Mogły na to wpłynąć także potężne wydatki na rozwój nowej platformy streamingowej. 




Współpraca
Biuro Maklerskie Alior Bank Bossa tradingview PayU Szukam-Inwestora.com Kampanie reklamowe - emisje akcji, obligacji, crowdfunding udziałowy Forex Kursy walut Akcje Giełda Waluty Kryptowaluty
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
peek-a-boo
×

FOSA – nowa usługa analityczna poświęcona zagranicznym spółkom w StockWatch.pl

Sprawdź
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat