Jest duża szansa, że nadchodzą lepsze czasy dla akcjonariuszy spółki budowlanej Mostostal Zabrze. Notowania od maja tkwiły w krótkoterminowym trendzie spadkowym, ale 10 lipca linia trendu została złamana przez białą marubozu. Przy okazji kurs pokonał także pierwszy, słaby opór na poziomie 2,08 zł.
analizę techniczną walorów Mostostalu Zabrze wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Akcjonariuszom do szczęścia brakowało tylko zwiększonego wolumenu, który pojawił się parę dni później i niestety zwiastował problemy. Świeca z dużym wolumenem zaznaczona czerwoną strzałką na wykresie miała podobną długość jak poprzednia, co oznacza, że do gry wkroczyła podaż. Ze względu na lokalizację kursu w rejonie 38,2 proc. zniesienia Fibonacciego, podażowa kontra była bardzo prawdopodobna. W tamtym momencie wzrosty należało jeszcze traktować jako korektę trendu spadkowego, lecz sytuacja zmieniła się 27 lipca, kiedy kurs ustanowił lokalne minimum.
W trakcie ostatnich trzech sesji kurs pokonał dystans od dolnego do górnego ograniczenia kanału, ale warto zwrócić uwagę, że na czwartkowej sesji znów wzrósł wolumen. Zwiększenie obrotów w pobliżu górnego ograniczenia kanału sugeruje zmianę kierunku ruchu wewnątrz utworzonego kanału i ponowny test dolnego ograniczenia. Taki potencjalny ruch kursu można wykorzystać do zajęcia pozycji z bliskim stopem poniżej dolnego ograniczenia kanału. Warto także dostrzec, że kurs dotarł do połowy spadku z okresu maj-lipiec, co uprawdopodobnia jeszcze mocniej ruch do dolnej bandy.
Jeśli w trakcie podróży kanałem padnie opór umiejscowiony na poziomie 2,28 zł, można się spodziewać testu poziomu majowego szczytu w okolicy poziomu 2,55 zł.