W poniedziałek okazało się, że ING Otwarty Fundusz Emerytalny zwiększył zaangażowanie w Kopeksie do 5,42 proc. kapitału i głosów na walnym. Wcześniej fundusz miał akcje dające 4,09 proc. głosów na WZ. To obecnie jedyny fundusz, który dysponuje pakietem ponad 5-proc. Głównym akcjonariuszem spółki jest Krzysztof Jędrzejewski kontrolujący 59 proc. walorów.
Drugą ważną informacją z Kopeksu jest komunikat, że KGHM zaakceptował wyniki projektu realizowanego przez Kopex i krakowską AGH. Przewiduje on opracowanie, wykonanie i badania modelu organu do mechanicznego urabiania rud miedzi. Ma to być nowatorskie na skalę światową rozwiązanie umożliwiające znaczący wzrost wydajności pozyskiwania rud miedzi. Łączna wartość kontraktu szacowana jest na około 47,8 mln zł netto. Projekt rozłożony jest na lata.
Na koniec III kwartały 2014 r. całkowita wartość portfel zamówień Kopeksu wyniósł 1,396 mld zł i była tym samym niższy o 4 proc. r/r. Zamówienia w segmencie usług górniczych były warte 803 mln zł, górnictwa podziemnego 398 mln zł, a w segmencie górnictwa odkrywkowego 106 mln zł. Nadal głównym rynkiem zbytu jest Polska. Zagranicą prym wiedzie kierunek argentyński. Niemniej Kopex chce, aby za 2-3 lata, to nie Argentyna, a Chiny były jego kluczowym rynkiem eksportowym.>> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom Kopeksu
Spółka jako producent maszyn i urządzeń górniczych siłą rzeczy odczuwa kryzys w sektorze surowcowym. W III kwartale 2014 r. przychody Kopeksu spadły o 17 proc. r/r, a zysk netto o 11 proc. Niemniej wyniki tego okresu okazały się lepsze od oczekiwań rynku. Co ciekawe w grudniowy raporcie ING Securities umieścił Kopex w swoich typach dla inwestorów z cierpliwością, odwagą i wysokim apetytem na ryzyko.
W poniedziałek akcje spółki zyskiwały nawet ponad 3 proc. Ostatecznie na zamknięciu sesji jeden walor wyceniono na 10,99 zł (+1,48 proc.). W zeszłym roku notowania miały swoje wzloty i upadki by ostatecznie zakończyć rok na niespełna 2-proc. plusie.