Warszawska giełda w ostatnich dniach wyróżnia się siłą na tle światowych parkietów. Do czynników lokalnych wspierających zwyżkę można zaliczyć ostatnie dane dotyczące PKB, które potwierdzają postępujące ożywienie w polskiej gospodarce, co już widoczne jest w wynikach finansowych spółek. Dobra kondycja spółek została zauważona przez rynek, a pieniądze płyną szerokim strumieniem do funduszy inwestujących na rynku akcji. Świeży kapitał napędza dalsze wzrosty na rynku.
Z kolei czynnikiem makroekonomicznym są wypowiedzi Janet Yellen, czyli przyszłej prezes amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Jej słowa dają nadzieję na kontynuację, a nawet bardziej agresywną politykę monetarną nastawioną na stymulację gospodarki. To szczególnie istotne dla krajów z grupy emerging markets takich jak Polska. Tani pieniądz będzie szukał miejsca do pomnożenia i może być kolejnym motorem napędowym dla polskiego rynku.
Skala ostatnich wzrostów wskazuje jednak na euforię, a w takim tempie rynek nie może poruszać się na dłuższy dystans. Nie brakuje również fundamentalnych zagrożeń. Po pierwsze, znany amerykański inwestor Carl C. Icahn powiedział wczoraj, że zyski spółek w USA opierają się aktualnie na niskim koszcie kapitału, a nie na dobrym zarządzaniu przedsiębiorstwami. Icahn zalecił zachowanie ostrożności w inwestycjach na rynku akcji, ponieważ jego zdaniem rynek czeka znaczny spadek. Zasiało to wątpliwości wśród inwestorów, a indeksy zanotowały spadki na wczorajszej sesji.
Lokalnym czynnikiem jest trwająca nadal w Polsce szopka dotycząca zmian w OFE. Temat jest znany inwestorom już od wielu miesięcy, ale coraz bardziej kontrowersyjne i absurdalne zmiany w projekcie tej pesudoreformy konsekwentnie psują wiarygodność naszego kraju na świecie. Dodatkowo coraz bardziej prawdopodobne wydaje się, że zmiany będą miały jednak negatywny wpływ na rynek kapitałowy. W skrócie dostosowywanie się do narzuconych wymogów dotyczących udziału poszczególnych klas aktywów w portfelach OFE przed i po przeniesieniu obligacji do ZUS prawdopodobnie wymusi na funduszach spore zakupy obligacji oraz wywoła znaczącą podaż akcji z ich strony. Warto jednak zaznaczyć, że ustawa nie jest jeszcze uchwalona, a działania polityków są nieprzewidywalne.
Zachowanie warszawskiej giełdy w ostatnim czasie sugeruje, ze czynniki ryzyka są bagatelizowane, a rynek mknie na północ w hossie, która rzadko jest racjonalna. Ostatnie euforyczne wzrosty potwierdzają siłę trendu. Aktualnie WIG przełamał poziomy lokalnych szczytów cenowych i znajduje się najwyżej od 6 lat. Ostatnia korekta schłodziła wskaźniki analizy technicznej i dała margines do kolejnej fali wzrostów. We wtorek indeks robi sobie przerwę, ale nadal znajduje się ponad przełamanym oporem.
>> Sytuację i nastroje na rynku możesz szybko sprawdzić. >> Gorące spółki wraz z aktualnym wskaźnikiem sentymentu dostępne są na żywo w serwisie analizy technicznej ATTrader.pl.
Najbardziej aktywną spółką na rynku jest dzisiaj rano PGE, którego kurs zniżkuje o ponad 3 proc. To reakcja na rezygnację Krzysztofa Kiliana z funkcji prezesa spółki. Analitycy dobrze ocenili pracę dotychczasowego zarządu PGE i uważają, że odejście Kiliana może spowolnić proces pozytywnych zmian w grupie.
>> Zestawienie 12 najbardziej aktywnych spółek na rynku >> znajdziesz w serwisie analizy technicznej ATTrader.pl
Do grona gorących spółek na korygującym się rynku należy Global Energy, która poinformowała o wejściu do akcjonariatu nowego inwestora – United SA. W wyniku transakcji kupa udział w akcjonariacie wynosi aktualnie 5,001 proc., a przed transakcją wspomniany podmiot nie posiadał żadnych akcji Global Energy. W reakcji kurs akcji zwyżkuje dzisiaj o blisko 14 proc.