Producenci ropy odpowiadający za blisko 60 proc. światowego wydobycia oznajmili, że potrzebują więcej czasu, by zadecydować o zamrożeniu wydobycia, które i tak od kilku miesięcy jest na rekordowo wysokim poziomie. Warto podkreślić, że na spotkaniu nie pojawili się przedstawiciele Iranu, którzy na razie nie chcą słyszeć o żadnym cięciu produkcji. Zamiast tego władze w Teheranie mówią o planach rozkręcenia produkcji do poziomów sprzed okresu sankcji ekonomicznych. Kolejna runda rozmów nieoficjalnie planowana jest dopiero na czerwiec.
Efektem fiaska wczorajszego spotkania w katarskiej stolicy była poranna ponad 5-proc. przecena ropy naftowej oraz spadki na indeksach w Azji i Europie. Pierwszą sesję w tym tygodniu Nikkei225 zakończył ponad 3,4 proc. pod kreską, a Shanghai Composite z wynikiem blisko -1,5 proc. W Europie najmocniej tanieją akcje na giełdzie w Moskwie (RTS traci 3,36 proc.). Z przeceną zmagają się także główne indeksy warszawskiej GPW: WIG20 spada o 0,5 proc., mWIG40 -0,6 proc., a sWIG80 -0,2 proc. Jednak z godziny na godzinę przecena surowca topnieje i jeszcze przed południem notowaniom ropy udało się wrócić do poziomów z piątku.
– Nieoficjalnie mówi się, że kolejne spotkanie mogłoby odbyć się w czerwcu, jednak dopóki Iran nie zwiększy produkcji do okolic 4 mln baryłek dziennie (czyli poziomów sprzed nałożenia sankcji w 2012 roku) z obecnych 3,2 mln, raczej nie ma co liczyć na kompromis. Dziś notowania ropy otworzyły się kilkuprocentowym spadkiem, jednak wydaje się, że to jeszcze nie koniec zniżek. W najbliższych dniach możliwe jest zejście WTI do wsparcia w okolicach 37,20 USD, gdzie wypada dołek z początku kwietnia i 100-dzienna średnia krocząca. W tej sytuacji należałoby również liczyć się z korektą na światowych giełdach. – komentuje Szymon Zajkowski z DM mBanku.
Przecena na rynku surowcowym odbija się na wycenach takich spółek jak KGHM (-2 proc.), JSW (-0,8 proc.) czy Bogdanka (-1,1 proc.). Dodatkowo w poniedziałek na rynek trafił raport DM PKO BP, w którym analitycy utrzymali zalecenie trzymaj dla akcji lubelskiej i jastrzębskiej kopalni oraz ścięli wyceny akcji. Nowe ceny docelowe są niższe od kursów rynkowych odpowiednio o 2 proc. i 15 proc.
O 1,2 proc. tanieją akcje PKN Orlen. Analitycy DM BDM, w raporcie z 13 kwietnia, obniżyli zalecenie do trzymaj z kupuj, jednocześnie podwyższając cenę docelową do 73 zł z 69,10 zł wcześniej. Raport sporządzono przy cenie 71,90 zł za akcję.
O ponad 2,7 proc. tanieją akcje Kernela. Zarząd spółki poinformował o sprzedaży dwóch fabryk w południowej Rosji zajmujących się produkcją oleju. Nabywca zapłacił 800 mln RUB w gotówce (ok. 12 mln USD). Fabryki mają całkowitą zdolność przerobu 200.000 ton nasion słonecznika rocznie. Eksperci zwracają uwagę, że w lutym ukraiński holding nabył fabrykę na Ukrainie za 95,8 mln USD o zdolności przerobu 560.000 ton nasion słonecznika rocznie.
W okolicach piątkowego zamknięcia porusza się kurs akcji Kruka. Windykacyjna grupa poinformowała, że kupi spółkę zależną PRESCO za 193,7 mln zł. Cena ostateczna zostanie zapłacona w terminie 15 dni roboczych od dnia przekazania przez sprzedającego poprawnej zaktualizowanej bazy danych wierzytelności, w kwocie pomniejszonej o zaliczkę w wysokości 15 mln zł i odroczone 31,4 mln zł, które będą płatne przez kupującego w latach 2017–2022 w przypadku braku materializacji ryzyk związanych z transakcją.
– Informacja o korzystnej wymowie. W grudniu 2015 r. Kruk anonsował, iż cena nabycia portfela wierzytelności PRESCO może wynieść do 216,8 mln zł, więc płatność w wysokości do 193,7 mln zł jest niższa o blisko 11 proc. – zauważa Sobiesław Kozłowski, analityk Raiffeisen Brokers.