Pierwsza połowa czwartkowych notowań upłynęła pod znakiem śladowych wzrostów wszystkich indeksów. W samo południe indeks WIG20 rósł o 0,06 proc. do 2.335 pkt., WIG o 0,12 proc. do 60.040 pkt., mWIG40 o 0,2 proc. do 4.171 pkt., a sWIG80 o 0,23 proc. do 11.558 pkt. To zachowanie pozytywnie wyróżniało polski parkiet na tle innych w Europie, które w większości traciły na wartości (DAX -0,1 proc.; CAC -0,1 proc.; BUX -0,6 proc.). To jednak tylko jedna strona medalu. Druga jest dużo mniej optymistyczna. W wypadku WIG20 i WIG obserwowane przed południem wzrosty to tylko odreagowanie wczorajszych sporych spadków (WIG20 -1,36 proc.; WIG -0,98 proc.), których nie doświadczyły giełdy we Frankfurcie czy Paryżu. Dlatego ten szerszy obraz sytuacji jest dużo smutniejszy i nie napawa nadzieją na przyszłość.
W czwartek indeks dużych spółek na powierzchni utrzymuje przede wszystkim dobre zachowanie akcji CD Projektu. Kolejne już. Drożeją one o 1,8 proc. do 192,90 zł, rosnąc czwartą kolejną sesję i powoli zbliżając się do styczniowego maksimum na 201,40 zł. O ile atak na tę barierę podażową jest prawdopodobny, to już jej przełamanie raczej nie. To wymagać będzie pojawienia się nowych popytowych impulsów, co w przypadku CD Projektu oznacza pojawienie się nowych optymistycznych wieści nt. gry Cyberpunk 2077. Wszystko wskazuje na to, że pierwszą prawdziwą okazją będą czerwcowe targi E3 w Los Angeles. Informację o obecności studia na imprezie potwierdził oficjalny profil gry Cyberpunk 2077 na Twitterze.
For those of you asking, yes, we will be at E3 this year.
— Cyberpunk 2077 (@CyberpunkGame) 28 lutego 2019
W gronie blue chipów dobrze spisują się również akcje Cyfrowego Polsatu (+2,5 proc.), CCC (+1,9 proc.) i Alior Banku (+1,7 proc.). Aczkolwiek ich wpływ na WIG20 jest już dużo mniejszy. W przypadku tej ostatniej spółki impulsem do zwyżki stały się wyniki finansowe. W IV kwartale 2018 roku Alior Bank zarobił netto 180,5 mln zł, co było wynikiem zbliżonym do prognoz. Bank liczy też, że zyski w tym roku będą wyższe niż w 2018 r.
Alior nie jest jedynym, którego akcje rosną po wynikach. Notowania Kernela idą w górę o 3 proc. do 50 zł. W II kwartale roku obrotowego 2018/2019 spółka odnotowała wzrost zysku netto o 32 proc. w skali roku do 88,5 mln dolarów, podczas gdy przychody się podwoiły i ukształtowały na poziomie 1,1 mld dolarów.
Po wynikach i słabym początku rosną też akcje spółki Eurocash. W IV kwartale spółka wypracowała 52,2 mln zł zysku, przy 5,8 mld zł przychodów. Był to wynik odpowiednio o 39 proc. niższy od prognoz i o 1 proc. wyższy od nich. W pierwszej reakcji akcje Eurocashu potaniały do 19 zł z 19,66 zł wczoraj na koniec dnia. W południe jednak już drożały o 0,5 proc. i za jedną trzeba było zapłacić 19,76 zł.
W czwartek przy ulicy Książęcej, oprócz CD Projektu i spółek publikujących wyniki, brylują też firmy z portfela Leszka Czarneckiego. Notowania Idea Banku rosną o 7,05 proc. do 5,16 zł, Getin Noble Banku o 5,9 proc. do 0,54 zł, a Getin Holding o 9,3 proc. do 1,64 zł.
W drugiej połowie dnia nastroje na giełdzie w Warszawie będą całkowicie zależne od tego jak będą się zachowywać, najpierw kontrakty, a później amerykańskie indeksy. Znaczący wpływ na to będą miały publikowane o godzinie 14:30 zrewidowane dane nt. dynamiki PKB USA w IV kwartale 2018 roku. Rynek oczekuje, że w ujęciu zannualizowanym PKB wyhamuje do 2,3 proc. z 3,4 proc. w III kwartale.
Razem z PKB zostaną też opublikowane dane o zasiłkach dla bezrobotnych w USA, a nieco później lutowy odczyt indeksu Chicago PMI. Te publikacje zostaną jednak najprawdopodobniej zignorowane.