– W dniu 6 sierpnia 2018 r., z powodu okoliczności wskazujących na możliwość dokonywania obrotu akcjami Krezus SA (Spółka) z naruszeniem interesów inwestorów, z upoważnienia Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) skierowano do Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie żądanie zawieszenia obrotu akcjami Spółki. – poinformował Urząd Komisjo Nadzoru Finansowego.
Dwa dni temu Krezus poinformował o sprzedaży 20 proc. akcji przez Taleja Sp. z o.o. i zmniejszeniu zaangażowania z 51,19 proc. ogólnej liczby głosów na WZ do 30,98 proc. Wszystkie transakcje miały miejsce między 23 kwietnia a 13 czerwca, ale rynek dowiedział się o nich dopiero na początku sierpnia. Z ustaleń KNF wynika, że osób zamieszanych w proceder było więcej.
– W ramach podjętych działań nadzorczych KNF ustaliła, że poza Taleja Sp. z o.o. jeszcze inni inwestorzy (osoba pełniąca obowiązki zarządcze oraz osoba blisko związana) byli zobowiązani, na podstawie art. 19 ust. 1 Rozporządzenia MAR, do poinformowania o istotnych transakcjach zawartych na akcjach spółki. – podano w komunikacie KNF.
Natalia Siałkowska – prezes Taleja Sp. z o.o., członek rady nadzorczej Krezusa – tłumaczy całą sytuację „błędną interpretacją przepisów”. >> Więcej o sprawie przeczytasz tutaj: Afera w Krezusie. Akcjonariusz urządził sobie wielką wyprzedaż akcji i „zapomniał” o tym poinformować rynek