W marcu bieżącego roku kurs akcji Eurocashu zakończył trapiący go od dwóch lat trend spadkowy. Po udanym teście wsparcia na poziomie 30 zł gracze wzięli się za odrabianie strat i w ciągu 7 miesięcy znieśli ok. 60 proc. wcześniejszej przeceny. Przez ten czas kurs akcji poruszał się wnętrzem kanału wzrostowego i obserwowane odejście na niższe poziomu cenowe mieści się w ramach zwykłej korekty.
analizę techniczną walorów Eurocash wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Wczorajsza sesja minęła pod znakiem wyprzedaży walorów Eurocashu. Jest to pokłosie piątkowej sesji, kiedy kurs bez powodzenia próbował sforsować górny pułap przeszło półrocznego kanału wzrostowego, pozostawiając na wykresie świecę pozbawioną korpusu, ale z długim górnym cieniem. Wczorajsze notowania otworzyły sie 59-groszową luką bessy, a gracze już po pięciu minutach zrezygnowali z próby jej wypełnienia. Odchylenie wskaźnika Force Index nie zapowiada jednak, by w przyszłości strefa luki stanowiła ponadprzeciętnie silny opór.
Uderzenie podaży zostało powstrzymane w okolicy wsparcia na 44 zł, natomiast jego ewentualna utrata to gwarantowane zejście do dolnego pułapu kanału, biegnącego obecnie tuż pod poziomem 42 zł. Dopiero opuszczenie kanału dołem mogłoby spotęgować wyprzedaż i pogłębić korektę do 36 zł. W chwili obecnej nie ma przesłanek do realizacji tego scenariusza. Wskaźniki zachowują się w sposób typowy dla korekty w trendzie wzrostowym i nie generują mocnych sygnałów sprzedaży.