Kurs akcji spółki Energa znajduje się w długoterminowym trendzie wzrostowym. Jednak kolejny etap zwyżki, zapoczątkowany w połowie lutego, zdaje się wytracać impet. Powodem jest zbliżenie się do docelowego poziomu, o którym pisaliśmy w poprzedniej analizie. Część graczy postanowiła zrealizować zyski, co obudziło spore pokłady podaży w okolicy 28 zł. Pytanie czy to tylko korekta, czy też zmiana trendu na spadkowy.
analizę techniczną walorów Energa wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Potwierdzeniem tezy o narastającej podaży są ostatnie podażowe świece dzienne o krótkich korpusach i pokaźnych górnych cieniach. Gracze nie posiadający akcji unikają angażowania się w walory, gdyż zniechęcają ich negatywne dywergencje na oscylatorach. Słabnięcie trendu wzrostowego odnotował też wskaźnik ADX, którego linia wymknęła się z obszaru wyznaczonego przez kierunkowe. Taki układ zwiastuje bliskość przesilenia i może zaowocować korektą.
Warto zatem rozejrzeć się za poziomami wsparć, na których ewentualna korekta mogłaby wyhamować. Najbliższe plasują się na poziomach 26,71 oraz 25,35 zł. Kolejne wsparcie to średnioterminowa wykładnicza, biegnąca obecnie na poziomie 24,62 zł.