W czwartek akcje upadłego Ganta tracą na wartości ponad 8 proc. Pod koniec środowej sesji na rynek trafił komunikat, w którym deweloper przedstawił aktualny stan negocjacji w sprawie układu z wierzycielami. Według raportu, Bank Polskiej Spółdzielczości nie zaakceptował propozycji układowych i zapowiedział przystąpienie do egzekucji z posiadanych zabezpieczeń, jeśli nie uzyska nowych propozycji do 15 maja br., które byłyby zgodne z jego oczekiwaniami. W komunikacie spółka nie ujawniła, czego konkretnie oczekuje wierzyciel.
Zarząd spółki obstaje przy stanowisku, że żądania banku są zbyt wysokie i w konsekwencji mogą pogrzebać szanse na układ.
– Zarząd stoi na stanowisku, iż propozycje wierzyciela nie są możliwe do przeprowadzenia z ekonomicznego punktu widzenia. Tym samym zarząd uważa, że brak elastyczności wierzyciela w zakresie negocjacji propozycji układowych może doprowadzić do nieprzyjęcia układu z wierzycielami w ramach postępowania upadłościowego spółki. – czytamy w raporcie spółki.>> Cały komunikat znajdziesz tutaj.
Bank Polskiej Spółdzielczości pokazał swoją nieustępliwość m.in. przy okazji wykupu obligacji Organiki. Posiadacz większości papierów serii C2 (ORK0314), według zakulisowych doniesień, miał zamiar wziąć udział w emisji malborskiej spółki. Ostatecznie plany pokrzyżowała zmiana na stanowisku prezesa BPS. W efekcie postawa negocjacyjna banku uległa znaczącemu usztywnieniu i bank ostatecznie nie zgodził się na zrolowanie obligacji.
Sytuacja finansowa BPS jest trudna. Raport z wynikami za 2013 r. ujawnił mocne pogorszenie w zakresie wypłacalności banku – wskaźnik wypłacalności (inaczej wskaźnik adekwatności kapitałowej) spadł z 10,6 do 8,4 proc., przy jednoczesnym wzroście udziału należności zagrożonych w sumie należności ogółem powyżej 10 proc., co w przypadku banków spółdzielczych postrzegane jest, jako sygnał ostrzegawczy. BPS już wcześniej zareagował na pogorszenie sytuacji i przygotował program naprawczy, który obecnie czeka na akceptację KNF.
>> Historię Ganta śledzimy na bieżąco. >> Wszystkie najważniejsze informacje na temat spółki znajdziesz tutaj.
Zdaniem Michała Hajduka, adwokata reprezentującego część wierzycieli obligacyjnych, brak zgody jednego z głównych wierzycieli może niebawem doprowadzić do zmiany trybu upadłości układowej na likwidacyjną.
– Jeżeli układ nie zostanie przyjęty przez wierzycieli, sąd będzie zmuszony niezwłocznie dokonać zmiany trybu postępowania upadłościowego z postępowania układowego na postępowanie likwidacyjne i ustanowi syndyka. Zmiana ta jest obligatoryjna. W wypadku rzeczonej zmiany, ponowny powrót do tryby układowego jest już niemożliwy. Tak samo dzieje się w przypadku uprawomocnienia się postanowienia sądu odmawiającego zatwierdzenia układu przyjętego przez wierzycieli. Funkcję syndyka zazwyczaj pełni ta sama osoba, która poprzednio pełniła funkcje nadzorcy sądowego. Ponadto sąd może dokonać zmiany trybu prowadzenia postępowania upadłościowego w każdym czasie, jeżeli pojawią się okoliczności, które w jego przekonaniu nie sprzyjają zawarciu układu. – mówi Michał Hajduk i właściciel kancelarii prawnej specjalizującej się m.in. dochodzeniu wierzytelności w postępowaniu upadłościowym, autor bloga www.wupadłości.pl.
Przypomnijmy, że aktualne propozycje układowe przewidują podział wierzycieli na cztery grupy. Na spłatę w gotówce mogą liczyć jedynie wierzyciele zaliczeni do pierwszej grupy, czyli wierzyciele, których łączna suma wierzytelności nie przekracza 5 tys. zł, w tym również obligatariusze. Propozycje układowe zakładają utworzenie Wierzycielskiego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego, do którego, jak czytamy w komunikacie, upadły oraz jego podmioty zależne wniosą aktywa wchodzące w skład majątku grupy kapitałowej Gant Development o wartości przekraczającej sumę wierzytelności podlegającą zaspokojeniu w grupie II i III. Jeśli układ zostałby zaakceptowany, wierzyciele z grupy II i III otrzymaliby certyfikaty inwestycyjne Wierzycielskiego FIZ o wartości odpowiadającej sumie wierzytelności zgodnie z propozycjami układowymi.>> Odwiedź forumowy wątek dedykowany obligacjom Ganta.
>> To co najważniejsze na temat kondycji spółki znajdziesz tutaj. >> Zobacz obraz fundamentalny grupy Gant Developmentw serwisie StockWatch.pl
Na Catalyst pozostała już tylko jedna seria obligacji Ganta. Papiery GNT0814 są wyceniane na 27,6 proc. w. nom. Łącznie na rynek Catalyst trafiło 14 serii papierów dłużnych dewelopera. Z kolei kurs akcji w ostatnich dniach charakteryzuje się wysoką zmiennością – w środę notowania Ganta podskoczyły z 0,64 zł do 0,75 zł. Pod koniec czwartkowej sesji jeden walor jest wyceniany na 0,63 zł.