Odreagowanie zapoczątkowanych w sierpniu spadków na walorach KGHM rozpoczęło się dopiero w październiku i przybrało kształt klina zwyżkującego. Wybiciu z tej typowej dla bessy formacji towarzyszył huk i czarna świeca z olbrzymim korpusem, będąca efektem prawie 14% spadków w trakcie jednej sesji. A ponieważ przysłowie ludowe mówi, że nieszczęścia chodzą parami – kolejna sesja rozpoczęła się od sporej luki bessy, z którą powiązany jest rekordowy w tym roku wolumen. Luka od dnia swojego powstania, czyli 21 listopada, nie została nawet spenetrowana i w przyszłości stanowić będzie najistotniejszy opór w tym obszarze.
Odreagowanie ostatniej fali spadkowej ponownie przybrało niefortunną dla Byków formę – na wykresie powstała dwutygodniowa flaga, wybicie z której nastąpiło na wczorajszej sesji. Warto odnotować zwiększony wolumen towarzyszący wybiciu i potwierdzający, że mieliśmy do czynienia z formacją kontynuacji trendu. Wskaźnik ADX zwyżkuje od momentu wybicia z klina wraz z kierunkową DI- i na dzień dzisiejszy nie widać żadnych przesłanek do zmiany trendu. Zasięg wybicia, zmierzony na podstawie ruchu, poprzedzającego powstanie flagi, nakazuje liczyć się z możliwością spadków przynajmniej w okolice 112 zł.