Poniedziałkowa sesja na GPW zakończyła się mocnymi spadkami wszystkich indeksów. Na zamknięciu WIG20 miała wartość 2.147,81 pkt., tracąc 2,06 proc. wobec poniedziałkowego zamknięcia. Reprezentujący szeroki rynek WIG spadł o 1,82 proc. do 55.490,46 pkt. Indeks mWIG40 zanurkował o 1,45 proc. do 3.886,5 pkt. i testował dziś poziomy nieoglądane od 2 lat. Jeszcze głębszy dołek wykopał sWIG80, który stracił wprawdzie „tylko” 0,89 proc., cofając się do 11.077,89 pkt., ale zakończył on dzień na najniższych poziomach od 5 lat.
Spadki w Warszawie nie były zjawiskiem odosobnionym. Fala wyprzedaży rozpoczęła się wczoraj na Wall Street, skąd przywędrowała przez Azję do Europy i dziś ponownie jest kontynuowana w USA.
W te fatalne nastroje dodatkowo wpisały się kolejne niepokojące doniesienia nt. Włoch. Komisja Europejska odrzuciła projekt budżetu Włoch na 2019 rok z uwagi na niedotrzymanie przez włoski rząd swoich wcześniejszych zobowiązań odnośnie deficytu. Nakazała też rządowi przedstawienie nowej propozycji w ciągu trzech tygodni. To w sposób oczywisty zwiększa obawy o kondycję włoskiej gospodarki, a pośrednio o sytuację w całej strefie euro.
Pogorszenie nastrojów na rynkach globalnych to nie jedyny powód dzisiejszej wyprzedaży akcji w Warszawie. Swoje „pięć groszy” dołożyły m.in. spadki cen surowców. Głównie ropy i miedzi. Przede wszystkim jednak nastroje psuła mocna wyprzedaż spółek gamingowych. Zwłaszcza CD Projektu.
Notowania CD Projektu zanurkowały dziś aż o 8,1 proc. do 144,30 zł. To był największy spadek wśród spółek z indeksu WIG20. W największym stopniu też ta przecena wpływała negatywnie na cały indeks. W efekcie dzisiejszej przeceny kurs producenta „Wiedźmina” zbliżył się do wyceny z najnowszej rekomendacji dla tej spółki wydanej przez analityków Domu Maklerskiego mBanku. W raporcie z 16 października wycenili oni jedną akcję na poziomie 136,30 zł i zalecali ich redukcję. >> Zobacz także: Mocna przecena akcji CD Projektu w dniu premiery Thronebreakera
Najbliższym wsparciem mogącym zatrzymać spadki notowań CD Projektu jest poziom 140 zł. Kolejnym, już dużo mocniejszym, jest listopadowy szczyt (128 zł) i znajdujące się nieco niżej, bo na poziomie 123,40 zł, lokalne maksimum ze stycznia. Jest duże prawdopodobieństwo, że strefa 123,40-128 zł zatrzyma marsz podaży.
Najniższe od 4 miesięcy ceny akcji CD Projektu, które jednocześnie są o 35,1 proc. tańsze niż w szczycie notowań pod koniec sierpnia, popsuły sentyment do niemal całej branży gamingowej na GPW. I tak np. notowania Vivid Games spadły o 10,4 proc., 11 bit studios o 3,1 proc., Ten Square Games o 4,6 proc., a PlayWay o 6,4 proc.
Przecena nie ominęła też gwiazdy wczorajszej sesji, notowanej na rynku NewConnect, spółki The Farm 51. W tym przypadku jest to jednak głownie realizacja ogromnych wczorajszych zysków, niż efekt pogorszenia sentymentu do całej branży gamingowej. Szczególnie, że spółka poinformowała, iż wstępne przychody brutto ze sprzedaży gry World War 3 w dniach 19-21 października wyniosły około 9,35 mln zł, czyli przekroczyły koszty związane z produkcją i marketingiem gry. >> Zobacz także: World War 3 sprzedał się już w ponad 100 tys. egzemplarzy
Kurs The Farm 51 spada o 17,9 proc. do 42,55 zł, po tym jak wczoraj wystrzelił on w górę aż o 57,9 proc. To oznacza, że aktualnie te akcje są o 29,7 proc. droższe niż w piątek na zamknięciu dnia.
Innym źródłem dzisiejszej przeceny były obawy odnośnie przyszłych wyników. Impulsem stały się wstępne wyniki Energii. Spółka poinformowała, że szacuje swój zysk EBITDA w III kwartale na poziomie 426 mln zł. To wynik o 14,8 proc. niższy niż przed rokiem i wynik poniżej rynkowych oczekiwań. Kurs akcji Energii spadł o 2 proc. do 8,22 zł i tym samym zburzył cały dobry sentyment do całej branży energetycznej, jaki w ostatnim czasie się utrzymywał.
Równie niepokojące informacje napłynęły z JSW, któremu dodatkowo ciążą obawy odnośnie możliwej w tym tygodniu zmiany prezesa. W najbliższych dniach takich tematów może być więcej, bo sezon wyników za III kwartał dopiero się na GPW rozpoczyna. Jutro raport finansowy opublikuje m.in. Orange Polska i Żywiec. W czwartek zrobi to Millennium i PKN Orlen.
Podsumowując, nastroje na światowych giełdach są słabe, co w połączeniu z obserwowaną już od dawna słabą postawa rodzimej giełdy, dość klarownymi wskazaniami płynącymi z analizy wykresów indeksów i brakiem na horyzoncie czynników mogących odwrócić sytuację, nie zapowiadają niczego dobrego.