Przecena walorów miedziowego giganta rozpoczęta z początkiem 2013 roku ciągnęła się do ostatniej dekady marca 2014. Na wykresie zaczęły coraz częściej pojawiać się białe korpusy świec i w ciągu niecałych czterech miesięcy kupującym udało się odrobić przeszło 40 proc. wcześnejszych strat. Teraz najważniejszym pytaniem jest czy uda się utrzymać tempo wzrostu kursu akcji.
analizę techniczną walorów KGHM wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Najpierw warto zająć się wykresem obejmującym ostatnie dwa lata w interwale tygodniowym. Graczom udało się przypuścić skuteczny atak na opór 124,60 zł i zneutralizować negatywną formację świecową z sierpnia ubiegłego roku. Kolejny opór znajduje się na poziomie 136,70 zł i tam należy spodziewać się uaktywnienia się podaży. Dotarcie do tej strefy cenowej nie powinno być kłopotem. RSI dopiero zbliża się do strefy wykupienia i ma jeszcze pewien bezpieczny margines do kontynuacji zwyżki.
Wykres w interwale dziennym też wygląda obiecująco. Graczom udało się domknąć ubiegłoroczną lukę bessy, która powstała na olbrzymim wolumenie. ADX uspokaja, że przesilenie nie nadchodzi. RSI oraz jak linia MACD nie kreślą negatywnych dywergencji.
Gracze na razie zachowują jednak rezerwę wobec akcji KGHM, widząc że RSI po raz trzeci znalazł się w strefie wykupienia. Na razie nie widać jeszcze, aby korekta miała ruszyć z aktualnych poziomów cenowych. Oczy trzeba mieć szeroko otwarte dopiero w okolicy 137 zł, ponieważ jest to niezwykle atrakcyjny poziom do rozpoczęcia kontry podaży.
Wsparcie znajduje się w strefie 122,36-125 zł.