
Daniel Kostecki, CMC Markets Polska.
Od początku roku cena akcji Microsoftu wzrosła o ponad 36 proc., wyciągając wskaźnik cena/zysk z poziomu 24x w styczniu do 33,7x obecnie. Wskaźnik forward P/E został wyciągnięty w tym samym czasie z 22,7x do 29,5x aktualnie. Niemniej jednak od początku roku tylko nieznacznie wzrosły oczekiwania odnośnie do przychodów spółki. Za FY2024 r. mają one wynieść 236,82 mld USD, a za FY2025 – 267,45 mld USD.
Konsensus rynkowy zakłada odczyt EPS na poziomie 2,65 USD przy 2,35 USD rok temu. Trzeba jednak także pamiętać, że spółka prowadzi regularny skup akcji własnych, co może mieć wpływ na EPS.
Cena akcji spółki macierzystej Google, czyli Alphabet, zyskała od początku roku ponad 54 proc. Co więcej, GOOG zdaje się opierać szerszej przecenie indeksu Nasdaq 100, ponieważ jeszcze w połowie października cena akcji spółki wzrosła do 140 USD i znalazła się na najwyższych poziomach od kwietnia 2022 r. Wskaźnikowo akcje spółki były wycenione na początku roku dość tanio, w porównaniu do innych rynków, gdzie cena/zysk była na poziomie niecałych 17x. Aktualnie to prawie 29x, a forward P/E wynosi 21,9x przy 17,5x na początku roku. Również podobnie jak w przypadku MSFT prognozy dla przychodów od początku roku nie zwiększyły się istotnie. W 2023 r. spółka ma mieć sprzedaż na poziomie 304,39 mld USD, a w FY2024 ma ona wzrosnąć do 339,22 USD.
Spółka także prowadzi regularny skup akcji własnych, których w wolnym obrocie było niemal 14 mld w 2020 r., a obecnie jest to 12,61 mld. Według konsensusu EPS ma wynieść 1,45 USD, przy 1,06 USD rok temu.
Coraz wyższe rentowności
Warto pamiętać, że rosnące wskaźniki cena/zysk, jak i inne mnożniki, wraz z rosnącymi rentownościami, to mieszanka, która w długim terminie ma małe szanse, aby iść razem w parze. Mnożniki spółek mogą poprawić się tylko na dwa sposoby. Jednym jest wzrost zysków w tempie, jakiego się rynek nie spodziewa, a drugi, to dostosowanie ceny do wyników oraz rentowności z rynku obligacji oraz z rynku pieniężnego. Ten sezon wyników może pokazać, w którą stronę podążymy, zwłaszcza że być może trzeci kwartał był najlepszym w tym cyklu dla amerykańskiej gospodarki.
Autor: Daniel Kostecki, CMC Markets Polska