Notowania walorów spółki Enea przeszło rok temu nagle utraciły moc. Po kilkumiesięcznej próbie ustabilizowania sytuacji wystąpiło jednak zwarcie i kurs akcji runął z pułapu 16,65 zł, osiągając w styczniu bieżącego roku strefę jednocyfrową. W ostatnich tygodniach zaczęła się natomiast kształtować formacja oRGR, dająca nadzieję na odwrócenie niekorzystnej tendencji. Są jednak powody, aby ostrożnie traktować tę odwróconą głowę.
analizę techniczną walorów Enea wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Nasza ocena potencjału formacji jest sceptyczna z powodu nieciekawego rozkładu wolumenu towarzyszącego jej kształtowaniu. Lewe ramię jest bez zastrzeżeń, bo słupki wolumenu zanikały w trakcie spadków i rosły wraz z kursem. Ale podczas kształtowania głowy i prawego ramienia zachowanie wolumenu wskazywało, że gracze nie wierzą w możliwość odwrócenia trendu – słupki wolumenu rosły w miarę spadków i zanikały w trakcie zwyżki. Jeżeli dodamy do tego brak pozytywnej dywergencji na RSI podczas kreślenia głowy, to całość lekko się sypie. Dlatego warto mieć się na baczności podczas potyczki kursu z linią szyi, gdyż tylko jej zdecydowane przecięcie na skokowo rosnącym wolumenie dałoby szansę na kontynuację wzrostów – wówczas pułapem jest poziom 13,80 zł.