
Mapa rynku. Źródło: ATTrader.pl
Dobra wiadomość jest jednak taka, że te wczorajsze spadki amerykańskich indeksów, owszem popsuły dziś nastroje na europejskich parkietach, ale tylko w umiarkowanym stopniu. I co ciekawe, relatywnie dobrze na tym tle wygląda warszawska giełda, gdzie spadki są umiarkowane i można nawet „wyczuć” pewną chęć rynku do ich zminimalizowania. W południe indeks WIG20, który rano cofnął się do 2.191 pkt., spadał jedynie o 0,36 proc. i miał wartość 2.205 pkt. W tym czasie WIG testował poziom 67.718 pkt. (-0,39 proc.), mWIG40 5.196 pkt. (-0,7 proc.), a sWIG80 19.965 pkt. (-0,07 proc.). To plasowało polski rynek akcji w górnej połowie tabeli z europejskimi indeksami. Wyżej niż parkiet we Frankfurcie i w Paryżu.
Zła wiadomość jest taka, że opublikowane dziś przez GUS dane o mocnym przyspieszeniu dynamiki płac w listopadzie (wzrost z 8,4 proc. do 9,8 proc. r/r, przy prognozie na poziomie 8,9 proc.) sugerują, że presja płacowa w firmach mocno rośnie, co w przyszłym roku może negatywnie odbić się na ich wynikach.
Trzy Wiedźmy dostarczą emocji
Dziś wygasają pochodne, a to oznacza, że końcówka sesji będzie stała pod znakiem wzmożonego handlu na spółkach z WIG20. W pozostałych indeksach będzie raczej spokojnie, choć tu warto dodać, że po sesji nastąpi kilka roszad w portfelach indeksów. Najciekawszą z nich wydaje się wejście tegorocznego debiutanta – Pepco w skład indeksu mWIG40.
Żeby warszawski parkiet mógł mocniej ruszyć do góry najpierw swą słabość musi przezwyciężyć WIG20, w którym w piątek dominują spółki korygujące wczorajsze mocne wzrosty. Liderem spadków jest Asseco Poland, którego akcje tanieją o 3,02 proc. do 86,85 zł, znosząc większość wczorajszego wzrostu o 3,65 proc., co mogło zapowiadać zakończenie 2-mesięcznej korekty na tych akcjach i powrót do trendu wzrostowego.
Słabą sesję zaliczają dziś spółki energetyczne, co w znacznej mierze wynika z nowych rekordów uprawnień na emisję CO2. Akcje Tauron Polska Energia tanieją o o 2,1 proc. do 2,428 zł. To najniższy kurs od grudnia 2020 r. W dwa miesiące akcje Taurona potaniały o 35 proc. Na czerwono świeci też Enea (-1,8 proc.) i PGE (-0,8 proc.).
Banki ciągną w dół indeks mWIG40
Dużo więcej dzieje się na średnich spółkach. Indeks mWIG40 swój spadek zawdzięcza bankom. Przede wszystkim mBankowi, który najmocniej traci na wartości (401 zł; -4,07 proc.) i ma znacznie większy negatywny wpływ na indeks niż ING Bank Śląski (249 zł; -1,19 proc.) i Alior Bank (54,86 zł; -1,15 proc.). Akcje mBanku są najtańsze od końca września, zbliżając się do psychologicznej bariery 400 zł, która ma szanse powstrzymać trwające już ponad miesiąc spadki. Notowaniom z pewnością nie pomogły ostatnie informacje o sprzedaży akcji przez członka zarządu.
Dobrego dnia nie mają również akcjonariusze Agory, której w ostatnim czasie ciążą przede wszystkim dodatkowe pandemiczne ograniczenia w kinach. Kurs spółki spada dziś o 2,87 proc. do 6,76 zł i testuje najniższe poziomy od kwietnia br.
O blisko 2 proc. drożeją dziś akcje Mabionu. Notowania spółki biotechnologicznej powoli wspinają się, ale szklanym sufitem wciąż pozostaje rejon 80 zł za akcję. Inwestorzy w napięciu czekają na decyzję Europejskiej Agencji Leków (EMA) o dopuszczeniu szczepionki Novavaksu (Mabion ma umowę z firmą na komercyjną produkcję antygenu do preparatu). Według ustaleń Financial Times, europejski regulator może wpisać lek na listę zastosowań awaryjnych już w przyszłym tygodniu. Po tych doniesieniach w czwartek notowania Novavaksu urosły o 8,6 proc.
Kolejną fatalną sesję zaliczają za to akcjonariusze wczorajszego debiutanta – Iron Wolf Studio. Akcje producenta gier tracą dziś blisko 10 proc. 9,69 proc., po tym jak wczoraj na debiucie potaniały o 42,94 proc. Przykład tej spółki pokazuje, że póki co nastawienie do branży gamingowej pozostaje fatalne.