Czwartkowa sesja zachodnioeuropejskich parkietach nie wniosła nic nowego. Kwadrans po 17:00 niemiecki DAX i francuski CAC 40 krążyły w okolicach poziomów odniesienia. Skalą przeceny wyróżniał się dzisiaj parkiet w Warszawie. WIG20 spadł o 1,07 proc. do 2.189,66 pkt. Tym samym indeks warszawskich blue chipów pożegnał się z cennym wsparciem na 2.200 pkt.
Spadkową serię kontynuowały dziś giełdowe misie. Indeks sWIG80 (-0,57 proc.) trzeci raz z rzędu zanotował spadek i zakończył czwartkową sesję blisko 90 pkt. poniżej okrągłego poziomu 16.000 pkt. Jeszcze mocniej – bo o 1 proc. – schudł mWIG40. Obroty na całym rynku wyniosły 1,25 mld zł i były o ponad 1/4 wyższe niż wczoraj.
– Na warszawskim parkiecie znów polała się krew. Czwartkowe spadki – od strony technicznej – to efekt przecięcia linii szyi formacji podwójnego szczytu. Wszystko wskazuje na to, że w krótkim czasie notowania WIG20 spadną do poziomu 2.090 pkt., z możliwością jego naruszenia. – ostrzega Sehrii Marampolskyi, analityk techniczny StockWatch.pl.
Tym razem lista spadkowych spółek jest wyjątkowo długa. Wśród dwudziestu największych spółek GPW aż 16 straciło na wartości. Spod noża uciekły tylko walory CCC (+2,17 proc.), Energa (+0,27 proc.), PKO BP (+0,21 proc.) i Orange Polska (+0,21 proc.).
Balastem w segmencie blue chipów były dzisiaj akcje KGHM (-2,57 proc.). Sentyment wokół walorów lubińskiego kombinatu psuły spadające o 0,7 proc. ceny miedzi. Korektę na rynku czerwonego metalu napędza rosnący w siłę dolar amerykański oraz sytuacja w chilijskiej kopalni Escondida. W piątek minie 30 dni od rozpoczęcia, jak dotychczas najdłuższego, strajku pracowników. Zgodnie z prawem, po upływie tego czasu operator kopalni, spółka BHP Billiton, może wznowić wydobycie miedzi, zatrudniając pracowników tymczasowych. >> Zobacz take: Nadzieje na wznowienie produkcji miedzi w kopalni Escondida
Tematem numer jeden wśród polskich inwestorów są spekulacje dotyczące przyczyn dramatycznej wyprzedaży akcji Briju. W czwartek kurs akcji spółki spadł o blisko 36 proc. i pogłębił tygodniową stopę zwrotu do minus 67 proc. Impulsem do rozpoczęcia wyprzedaży akcji okazały się fatalne dane sprzedażowe za styczeń: skonsolidowane przychody spółki w ujęciu r/r spadły o 74,4 proc. do 12,5 mln zł. Na rynku błyskawicznie pojawiły się spekulacje, że tąpnięcie przychodów to efekt nowych ustaw mających utrudnić wyłudzenia VAT. Pikanterii całej sytuacji dodaje fakt, że trybie natychmiastowym umowę z Briju rozwiązała współpracująca ze spółką agencja relacji inwestorskich InnerValue oraz że w lutym – tuż przed załamaniem notowań – główni akcjonariusze (bracia Przemysław, Tomasz i Jarosław Piotrowscy) sprzedali łącznie 900 tys. akcji, czyli ponad 15 proc. kapitału spółki. Sprawę potencjalnego manipulowania kursem akcji oraz wykorzystania informacji poufnej, w tym wykonywania samych obowiązków informacyjnych, już bada Komisja Nadzoru Finansowego. >> Na temat przyczyn spadków na kursie Briju dyskutujemy tutaj
– Inwestorzy dyskontują w tej chwili załamanie obrotu kruszcami i istotne ryzyko upadłości spółki. Dodatkowo dramatyczny spadek obrotów w styczniu zbiega się w czasie z wejściem w życie pakietu ustaw mających utrudnić wyłudzenia VAT. Korelacja tych zjawisk sugeruje potencjalne problemy z fiskusem, które mogą powodować realne kłopoty z zachowaniem płynności finansowej. – komentuje Paweł Bieniek, analityk StockWatch.pl.
Mocne spadki zanotowały dziś akcje Polimeksu-Mostostalu (-12,97 proc.) i PBG (-9,27 proc.). Od strony technicznej notowania obu spółek – po hiperboli wzrostowej – weszły w fazę korekty.
Na szerokim rynku zieleni było niewiele. Wśród nielicznych spółek, które w czwartek dały znalazły się LiveChat Software, Benefit Systems oraz Budimex. Wzrosty na kursie dostawcy usługi typu livechat to efekt najnowszego raportu Haitong Banku. Analitycy rozpoczęli rekomendowanie akcji LiveChat od zalecenia kupuj i wyceny na poziomie 83 zł, co względem czwartkowego zamknięcia daje ponad 65-proc. potencjał wzrostowy. >> Czytaj więcej
Walory Benefit Systems zyskały dziś 2,5 proc. Spółka pochwaliła się solidnymi wynikami finansowymi za 2016 rok. Zysk netto podskoczył r/r o blisko 70 proc. do 83 mln zł. Wynik okazał się lepszy od konsensusu rynkowego o blisko 1/4. Podobna dynamika wystąpiła na poziomie EBIT, który wzrósł do 95 mln zł.
O 1,2 proc. podrożały akcje Budimeksu. Analitycy DM PKO BP w raporcie z 2 marca podnieśli zalecenie dla akcji spółki budowlanej z trzymaj do kupuj oraz cenę docelową do 275 zł z 215 zł. Na zamknięciu czwartkowej sesji za jeden walor Budimeksu płacono 252 zł. >> Czytaj więcej
Mapa rynku. Źródło: ATTrader.pl
