
(Fot. Screenshot z gry)
Zgodnie z planem The Witcher: Monster Slayer miał był w pełni dostępny dla wszystkich graczy od godziny 12:00. Tytuł zaliczył jednak falstart. Od samego rana graczom ukazuje się komunikat o pracach technicznych, jednak termin ich zakończenia cały czas ulega przesunięciu. Na obecną chwilę zakończenie prac technicznych jest przewidziane na godzinę 14:00.
– Propagacja gry The Witcher: Monster Slayer rozpoczęła się wcześniej, aby zapewnić jej szeroką dostępność w momencie premiery. W związku z problemami technicznymi i trwającym procesem ich rozwiązywania, gra pozostaje obecnie w trybie serwisowym. Zespół Spokko pracuje nad przywróceniem dostępu do gry w jak najszybszym czasie – poinformowała redakcję StockWatch.pl Karolina Gnaś, Investor Relations Director CD Projektu.
Warto jednak podkreślić, że zainteresowanie grą jest dość spore. W sklepie Google aplikacja przekroczyła 50 tys. pobrań. Mimo problemów na starcie, pierwsze recenzje są optymistyczne. Gracze chwalą tryb fabularny, ciekawą mechanikę walki, ładne modele potworów i system dialogów.
Za produkcję odpowiada warszawskie studio Spokko z grupy CD Projekt. Gracze wcielą się w stworzonego przez siebie wiedźmina mierząc się z potworami, które nałożone zostały na najbliższą okolicę. Gra zawiera kampanię fabularną, a gracze będą wchodzić w interakcje z sprzedawcami i innymi postaciami niezależnymi.
Problemy z hard-launchem gry The Witcher: Monster Slayer nie odbijają się na kursie akcji CD Projektu. W środę około 13:30 notowania spółki rosną o 2,2 proc. do 192 zł.