Dawna Jutrzenka gościła w Wykresie dnia całkiem niedawno, w pierwszej połowie grudnia. Historia rozgrywająca się od tamtej pory na wykresie spółki przypomina historię o dwóch bykach: młodym, w gorącej wodzie kąpanym ale niedoświadczonym oraz o starym i rozważnym. Młody zbyt szybko zapragnął kontynuować listopadowe wybicie, nie mając ku temu przesłanek. Niestety, próba szybkiego ukształtowania flagi się nie powiodła się i kurs wrócił w korektę wcześniejszych wzrostów.
Stary byk cierpliwie czekał na schłodzenie wskaźników i dogodną okazję do wybicia. Trampoliną okazało się zniesienie 50 proc. listopadowego pionowego ruchu, wzmocnione 50-okresową wykładniczą. Wczorajsze wybicie z formacji kontynuacji trendu zostało potwierdzone wolumenem oraz zachowaniem RSI i MOM. W sukurs przyszła linia MACD, zawracająca znad poziomu równowagi i bliska przecięcia sygnalnej od dołu. W tej sytuacji szansa na wybicie ubiegłorocznego maksimum jest całkiem spora i wówczas nic nie będzie stało na przeszkodzie w kontynuacji zwyżki, której zasięg pokrywa się z poziomem szczytu z 2009 roku.