PKN Orlen chce zamknąć procesy akwizycyjne, a potem szukać okazji rynkowych
– Taka firma, jak PKN Orlen cały czas realizuje program inwestycyjny, ale ma też pewne zdolności do przeprowadzania procesów akwizycyjnych. Wiadomo przecież, że jesteśmy już w 50 proc. zaawansowania procesów przejęcia PGNiG i Lotosu, jeżeli weźmiemy to jako całość. Bardzo mocno idziemy w energetykę, akwizycja offshore, nie wykluczam, że będziemy się starali o kolejne koncesje na Bałtyku, niedługo będzie kwestia Ostrołęki, petrochemii, w przypadku której podpisaliśmy umowę z Hyundaiem. Tak więc kwestia akwizycji jest ważna, ale dziś ważne jest zamknięcie pewnych procesów, które zaczęliśmy – powiedział Obajtek podczas konferencji prasowej w Krakowie.
Podkreślił, że PKN Orlen cały czas przygląda się rynkom, na których działa i jeśli pojawiają się okazje inwestycyjne są one wnikliwie analizowane. Tak było w przypadku sprzedaży stacji benzynowych w
Odnośnie inwestycji w offshore na Bałtyku, PKN Orlen w oczywisty sposób chce w jak największym stopniu wykorzystać potencjał polskich firm i całej gospodarki.
– Chcąc wykorzystać planowane inwestycje, musimy pamiętać o ekonomii skali, której jeszcze nie mamy i nie wiem czy będziemy mieli. Jest kwestia rozpatrzenia w sprawach koncesji. Oczywiście, port instalacyjny będzie w Gdyni, nie wyobrażam sobie inaczej. Jeżeli chodzi o port serwisowy, obecnie prowadzimy rozmowy z miastem Łeba – dodał Obajtek.
PKN Orlen liczy na wejście w życie nowej ustawy o ofercie publicznej określającej jeden próg wezwania na poziomie 50 proc. zamiast dotychczasowych progów 33 proc. i 66 proc. Ma to ułatwić przeprowadzenie połączenia PKN Orlen z Grupą Lotos i PGNiG i wypełnić warunki umowy zawartej w maju przez te trzy spółki ze Skarbem Państwa.
– Czekam na zmianę ustawy o ofercie publicznej dotyczącej m.in. przejęcia Grupy Lotos. […] Dziś prawo dopuszcza taką transakcję, ale jest drugi próg, jeśli chodzi o wezwanie i to byłoby bardzo kosztowne. W związku z tym uważam, że prace nad tym rozwiązaniem będą postępować, ale ja na to nie mam wpływu. Uważam, że to powinno czasowo się udać [do chwili realizacji transakcji połączenia z Lotosem i PGNiG] – powiedział Obajtek podczas konferencji prasowej w Krakowie.
W wyniku połączenia, akcjonariusze Grupy Lotos i Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG), w zamian za akcje posiadane w kapitałach obu spółek otrzymają nowe akcje w podwyższonym kapitale PKN Orlen i staną się jego akcjonariuszami. Kluczowym projektem, który pozwoliłby na bezgotówkowe przejęcie jest nowelizacja ustawy o ofercie publicznej. W wyniku połączenia Skarb Państwa zwiększy udział w kapitale PKN Orlen z obecnych 27 proc. do 50 proc.
Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 86,2 mld zł w 2020 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.
