Wykres walorów górniczo-hutniczego kombinatu KGHM za sprawą sporej liczby luk cenowych zaczyna przypominać szwajcarski ser. Ich wykwit na wykresie cenowym wskazuje na spore zaburzenie równowagi rynkowej i rozhuśtanie emocjonalne uczestników rynku. Wykres dnia w poprzedniej analizie technicznej zwracał uwagę na brak przesłanek do wyhamowania spadków na ówczesnych poziomach cenowych i prognozował kontynuację przeceny do dolnej strefy konsolidacji, która miała miejsce w latach 2009-2010. Ponieważ wyznaczony cel minimum został osiągnięty, odświeżamy spojrzenie na wykres cenowy, gdzie zaczyna pojawiać się równowaga.
analizę techniczną walorów KGHM wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Kurs akcji KGHM znajduje się w silnym trendzie spadkowym, który zaczął wytracać impet w miarę zbliżania się do poziomu 50 zł. Wychwyciły to oscylatory, kreśląc pozytywne dywergencje. W połączeniu z osiągnięciem długoterminowego wsparcia tworzy to dobry podkład do rozpoczęcia korekty w trendzie spadkowym.
Jej zasięg jest w dużej mierze uzależniony od zachowania kursu względem luki z 7 stycznia, wzmocnionej oporem wynikającym z przełamania lokalnego dołka na 59,10 zł. Powstaniu luki towarzyszył wyróżniający się słupek wolumenu, co oznacza istnienie w tej strefie cenowej znacznych pokładów podaży. Kolejna luka w strefie 60,55-63,49 zł kryje nieco mniejszy potencjał podażowy.
O szansach na mocniejsze rowinięcie korekty można będzie mówić dopiero po pokonaniu oporu na 65,57 zł, natomiast o zmianie sentymentu w średnim terminie – po pokonaniu oporu na 71,31 zł. Natomiast zejście poniżej tegorocznych minimów oznacza ryzyko kontynuacji przeceny do poziomu 40 zł.