Notowania bielskiego producenta mikrosfery od kilku tygodni próbują pokazać talent do wzrostów i ponownie zawalczyć o względy publiczności. Na razie gwiazda sprzed kilku sezonów radzi sobie nieźle. Wczoraj kurs Eko Eksportu znalazł się na drugim miejscu warszawskiej listy przebojów, ustępując jedynie egzotycznemu wykonawcy z antypodów. W poprzedniej analizie technicznej Wykres dnia zwracał uwagę, że kurs ma inklinacje aby kontynuować korektę wzrostową. Graczom udało się powstrzymać od realizacji zysków i wyratować kurs przed zejściem poniżej połowy korpusu białej gromnicy. W efekcie po kilkutygodniowym wyciszeniu, notowania ponownie ruszyły w górę.
analizę techniczną walorów Eko Export wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Już od kilku miesięcy kurs akcji Eko Eksportu układał się w rewersalową formację odwróconej głowy z ramionami, która na wczorajszej sesji została w pełni ukształtowana. Świeca z impetem przełamała linię szyi, a jej powstaniu towarzyszył skokowo rosnący wolumen. Zasięg wybicia plasuje się powyżej 22 zł, a jedyną solidną przeszkodą jest czerwcowa luka bessy 18,50-19,10 zł. Jednak zważywszy na pozytywne sygnały płynące ze wskaźników, penetracja tej strefy nie powinna przysporzyć kłopotów. Linia MACD przecięła sygnalną powyżej poziomu równowagi, co jest mocnym sygnałem kupna, natomiast RSI potwierdził wczorajszy ruch cen i znajduje się w strefie pozytywnej. Warunki sprzyjają rozwinięciu korekty wzrostowej, a zaprzepaścić dalszą zwyżkę mogłoby jedynie trwałe zejście poniżej linii szyi.