Kolejna spółka zgłasza potrzeby kapitałowe. Akcjonariusze Próchnika przegłosowali nową emisję 12,5 mln akcji bez prawa poboru. Obecnie kapitał dzieli się na 34,5 mln walorów. Oferta będzie miała charakter prywatny. Jednocześnie dokonano obniżenia wartości nominalnej jednej akcji z 1,80 zł do 1 zł. To techniczny zabieg, gdyż obecny kurs giełdowy jest znacznie poniżej starej ceny nominalnej, a to wyklucza możliwość przeprowadzenia nowych emisji poniżej wartości nominalnej. Jak podała spółka, cena emisyjna nowych walorów zostanie ustalona na podstawie popytu rynkowego, w ramach book-buildingu prowadzonego wśród inwestorów prywatnych. Próchnik chce przeznaczyć zdobyte środki na rozwój.
– Środki uzyskane z emisji zostaną przeznaczone na finansowanie przewidywanego wzrostu przychodów, który pociąga za sobą konieczność zwiększenia kapitału obrotowego, w tym na prawidłowe zatowarowanie salonów i przygotowanie nowych kolekcji z odpowiednim wyprzedzeniem oraz na działania marketingowe wspierające wspomniane działania rozwojowe i ew. udział w konsolidacji rynku odzieżowego. Obecny poziom długu w spółce jest relatywnie wysoki i dalsze finansowanie w formie podwyższenia kapitału powinno stanowić optymalną opcję. Również ew. zamiana części wierzytelności na akcje pozytywnie wpłynęłaby na bilans spółki i pozwoliłaby w większym stopniu korzystać z gwarancji bankowych jako zabezpieczenia należności czynszowych w galeriach handlowych w miejsce dzisiaj funkcjonujących kaucji. – komentuje zarząd Próchnika.
Analitycy DM BPS odbierają negatywnie informację o podwyższeniu kapitału poprzez emisję, z której finansowany ma być kapitał obrotowy. Ich zdaniem, jedynym pozytywem z emisji jest to, iż w spółce pojawią się nowi akcjonariusze, którzy posiadając niespełna 27 proc. udziałów być może będą w stanie wyprowadzić skuteczne zmiany. Broker jest sceptyczny w kwestii wykorzystania środków w ewentualnej konsolidacji rynku odzieżowego przez spółkę.>> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom Próchnika
– Być może część z nich wydatkowanych zostanie na wsparcie sprzedaży, jednakże sądzimy, iż gro zostanie przeznaczonych na kapitał obrotowy. Nie mniej jednak uważamy, iż największym problemem spółki jest właśnie słaba efektywność w zarządzaniu kapitałem obrotowym. Wcześniej na ten sam cel zostały wyemitowane obligacje (5 mln zł), co przy 12,5 mln zł możliwych do pozyskania z obecnej emisji akcji daje łącznie kwotę 17,5 mln zł w porównaniu z 19,9 mln zł zapasów na koniec czerwca i 41,6 mln zł przychodów narastająco za ostatnie 12 miesięcy. Obecnie sprzedaż nie rośnie dynamicznie więc pojawia się pytanie o wpływ zapasów na wyniki i efektywność sprzedaży w kolejnych okresach. – ocenia Marcin Stebakow z DM BPS.

(Fot. facebook/prochnik)
W sierpniu ogółem przychody Próchnika spadły o 10 proc. r/r do 3,39 mln zł. Po I półroczu grupa miała na koncie 20,1 mln zł przychodów, co dało 12-proc. wzrost. Zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej wyniósł niespełna 0,2 mln zł wobec straty rok wcześnie na poziomie -0,4 mln zł.
Na początku środkowej sesji widać brak zdecydowania na kursie akcji Próchnika. W tym roku notowania spółki zyskały ponad 20 proc., ale to zasługa dobrych pierwszych miesięcy. Później kurs się osuwał. W skali sześciomiesięcznej traci ponad 40 proc.