Marcin Kiepas
Środowa sesja na giełdzie w Warszawie upływa pod dyktando podaży. Próbę stawienia oporu podjął WIG20, który jeszcze rano tracił 1 proc. Około 14:00 przecena zmalała do 0,6 proc., ale kurs w dalszym ciągu pozostaje poniżej 2.400 pkt. O blisko 0,5 proc. cofa się sWIG80. Notowania indeksu maluchów niemal od rana szorują w okolicach dziennego minimum. Najsłabiej prezentuje się mWIG40, który spada o blisko 1 proc.
Niestety, fatalne nastroje na rynkach globalnych sugerują, że na koniec dnia WIG20 wróci w okolice dziennych minimów. W nocy fala wyprzedaży przetoczyła się przez azjatyckie giełdy – indeks Nikkei stracił aż 2 proc. Teraz z uderzeniem podaży zmaga się Europa. Po południu niemiecki DAX cofa się o 1 proc., a francuski CAC40 o -0,55 proc. Impulsem do sprzedaży akcji stały się taniejące surowce, ponowny spadek sentymentu do spółek technologicznych, a także obawy przed tzw. zamknięciem rządu w USA (jeżeli w tym tygodniu Kongres nie porozumie się ws. budżetu), co przyćmiło pozytywny z punktu widzenia giełd temat reformy podatkowej. >> Zobacz także: Rośnie ryzyko recesji w Stanach Zjednoczonych
Czerwono na GPW
Warszawska giełda, która w ostatnim czasie nie zachwycała siłą, w środę spada tak jak inne europejskie parkiety. Na minusie notowana była prawie połowa spółek, podczas gdy drożały akcje jedynie 29,5 proc. z nich.
Wśród 20 największych firm, aż 13 było pod kreską. Liderem spadków jest Cyfrowy Polsat, który tanieje o 3,8 proc. do 24,65 zł, korygując tym samym wczorajszy wystrzał w górę o 4,8 proc.
Symptomy końca hossy w sektorze rafineryjnym >>> CZYTAJ WIĘCEJ
Mocno tracą też akcje Eurocashu (-2,2 proc.), CCC (-1,9 proc.) i Pekao SA (-1,8 proc.). W nielicznym gronie akcji drożejących znajdują się zaś walory spółek paliwowych (Lotos +3,5 proc.; PKN Orlen +0,7 proc.) i energetycznych (Tauron +0,6 proc.; PGE +0,8 proc.).
W poważnych tarapatach jest dzisiaj mWIG40. W segmencie średniaków najsłabiej radzą sobie Forte (-10 proc.), Dino Polska (-4,9 proc.), CD Projekt (-4,3 proc.), Play (-3,3 proc.) i Benefit Systems (-2,6 proc.).
W środę notowania producenta gier o przygodach Wiedźmina próbowały wrócić powyżej 100 zł. W pierwszych minutach sesji za jeden walor płacono 100,30 zł. Niestety, radość z trzycyfrowego kursu akcji nie trwała długo i notowania szybko zakręciły na południe. Około 14:00 za jeden walor CD Projektu trzeba zapłacić 95,40 zł. Od strony technicznej kurs akcji wciąż utrzymuje się powyżej wsparcia na 88,60 zł.
Uwaga na ważne odczyty makro z USA
W drugiej połowie dnia uwaga inwestorów zostanie przekierowana przede wszystkim na raporty makroekonomiczne z USA. O godzinie 14:15 zostanie opublikowany najnowszy raport ADP nt. sytuacji na tamtejszym rynku pracy. Zgodnie z konsensusem ma on pokazać wzrost zatrudnienia w sektorze prywatnym o 185 tys., po tym jak w październiku było to 235 tys. nowo zatrudnionych. Dane te ukierunkują oczekiwania przed piątkową publikacją miesięcznych danych z rynku pracy.
Drugim ważnym raportem dzisiejszego dnia będą tygodniowe dane o zapasach paliw w USA. Spodziewany jest spadek zapasów ropy o 3,4 mln baryłek, przy jednoczesnym wzroście po ponad 1 mln baryłek zapasów benzyny i destylatów. Wczorajsze dane Amerykańskiego Instytutu Paliw sugerują jednak, że o ile spadek zapasów ropy może być silniejszy od prognoz, to już w dwóch pozostałych kategoriach trzeba liczyć się ze znaczącym wzrostem zapasów. To zaś negatywnie odbiłoby się na cenach ropy na świecie, jednocześnie tworząc presję podażową na akcjach spółek paliwowych. To o tyle niebezpieczna sytuacja, gdyż na metalach obserwujemy tendencje spadkowe, co łącznie może spychać w dół akcje całego sektora surowcowego, przekładając się na spadki indeksów.
Nici z rajdu św. Mikołaja?
Obserwowane obecnie pogorszenie nastrojów na światowych giełdach jest bardzo złą wiadomością na rodzimego parkietu, który już do długiego czasu razi słabością. Efekt kalendarzowy, czyli pozytywnie kojarzący się inwestorom grudzień, a także wysokie notowania największych światowych indeksów, to jest w tej chwili jedyna przeciwwaga dla bardzo słabego zachowania GPW. To jedyne czynniki, które każą przesunąć oczekiwane spadki, sugerowane chociażby przez sytuację techniczną, na nieco późniejszy termin.
Mapa rynku – stan na godzinę 14:00. Źródło: ATTrader.pl
