Pod koniec ubiegłego tygodnia warszawski sąd wydał postanowienie w sprawie ogłoszenia upadłości obejmującej likwidację majątku Europejskiego Funduszu Hipotecznego (EFH). Na sędziego-komisarza wyznaczono SSR Annę Żuławę, a na syndyka Tycjana Saltarskiego.
O problemach spółki wiadomo było już od dawna. EFH zmagała się wierzycielami, wśród których byli obligatariusze. Jedna z niespłaconych serii obligacji – oznaczona symbolem EFHOHA i wartości nominalnej 9,76 mln zł – była notowana na Catalyst. Termin jej wykupu minął bezskutecznie 4 grudnia 2013 r.
Pierwszy wniosek o likwidację EFH pojawił się w lipcu 2013 roku. Jego autorem była spółka Akura Sp. z o.o. Sąd wyznaczył wówczas tymczasowego nadzorcę sądowego. Miesiąc później zarząd EFH wystąpił z własnym wnioskiem, w którym domagał się ogłoszenia upadłości z możliwością zawarcia układu. Ostatecznie władze spółki przekonały obligatariuszy oraz spółkę Akura do nieskładania kolejnych wniosków, a sąd umorzył wszystkie postępowania upadłościowe. EFH obiecało spłacić długi wyprzedając szereg nieruchomości. Szansą na wyjście na prostą była umowa przedwstępna z Cefarm Nieruchomości Sp. z o.o.
Kolejne problemy pojawiły się latem 2014 roku, gdy do sądu wpłynęły nowe wnioski od zniecierpliwionych wierzycieli. Pisma złożyli wówczas Roman Błaszczuk, Eleni Wróbel, Tomasz Kapłanowski oraz spółka BDO sp. z o.o. Jednak nawet wówczas spółce udało się przekonać sąd do oddalenia roszczeń i umorzenia postępowań. Na początku 2015 roku po wniosku o likwidację EFH złożonym przez CPS sp. z o.o. w spółce ponownie pojawił się tymczasowy nadzorca sądowy. Władze EFH walczyły do samego końca. Na początku lipca 2015 roku operator sieci hoteli oraz biurowców przedstawił propozycje układowe. Spółka zaoferowała konwersję całej sumy wierzytelności na akcje licząc po cenie 0,11 zł.>> Historię upadającego EFH prześledzisz tutaj
Akcje EFH od dłuższego czasu znajdują się w trendzie spadkowym. W piątek na zamknięciu sesji jeden walor spółki wyceniono na 0,08 zł. Spółka zadebiutowała na giełdzie pod koniec 2007 roku. W IPO akcje sprzedawane były po 7,50 zł za sztukę.