Główne indeksy warszawskiej giełdy zakończyły pierwszą sesję nowego roku solidnymi spadkami. Warto w takich sytuacjach zwrócić uwagę na spółki, których akcje mimo to zyskują na wartości. Szczególną siłę do zwyżki w poniedziałek miały m.in. walory Herkulesa.
analizę techniczną walorów Herkules wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Wykres w ujęciu długoterminowym pokazuje, że kurs ma się dobrze już od kilku lat, a grudniowy spadek formy był przejściowy. Przecena zatrzymała się powyżej pierwszego istotnego zniesienia Fibonacciego, a po niej przyszło dynamiczne odreagowanie, potwierdzone zwiększonymi obrotami. W rezultacie na wykresie powstała prowzrostowa świeca młota, a kurs szybko wrócił powyżej przełamanej w połowie grudnia linii trendu.
Na wykresie krótkoterminowym dominują długie świece świadczące o wzroście zmienności. Wskaźniki wygenerowały sygnały kupna i zachęcają do dalszych wzrostów. Potwierdzeniem siły rynku jest też świeca marubozu z 30 grudnia, jako że doprowadziła do powrotu kursu powyżej długoterminowej linii trendu przy zwiększonych obrotach. Solidnym wsparciem jest aktualnie luka hossy z 17 grudnia, która już trzykrotnie mobilizowała kupujących. Kurs ma otwartą drogę do wzrostu w okolice maksimów z listopada. Scenariusz wzrostowy zanegować mógłby natomiast powrót notowań poniżej linii trendu.