
Fot. spółka
W dniu premiery Taxi Life dostało wiele negatywnych opinii, głównie ze względu na nie w pełni działające wsparcie kierownic na komputerach. Obecnie utrzymuje się trend wzrastający i oceny na Steamie oscylują już w okolicach 50 proc. Spada za to liczba graczy. Na premierę według portalu Steamdb.info gra zanotowała jednocześnie blisko 1.900 graczy. Tydzień po premierze w symulator taksówkarza gra ok. 500 osób.
– Cieszymy się z wysokich liczb, ale bierzemy też odpowiedzialność i wnikliwie analizujemy wszystkie komentarze i recenzje, które nam spływają. Zarzuty pojawiają się co do trzech głównych problemów – niepełne wsparcie kierownic na komputerach oraz problemy z AI dotyczące trafficu oraz NPC, które wpływają na płynność ruchu – komentuje Marcin Jaśkiewicz, prezes Simteract. – Niemal od razu rozpoczęliśmy prace nad poprawkami. W tym momencie patch na PlayStation, w którym zostały naprawione błędy z FPSami, jest już w testach i mamy nadzieję, że niebawem pojawi się dla graczy. Jeśli chodzi o komputery najbliższej przyszłości opublikujemy roadmapę z aktualizacjami. Oczywiście postaramy się by były one jak najszybciej dostępne, ale wiemy też, że np. kwestia kierownic może zająć nam trochę więcej czasu.
„Taxi Life: A City Driving Simulator” to symulator taksówki, gdzie gracze wcielają się w rolę profesjonalnego kierowcy, który dąży do otwarcia własnej firmy transportu osobistego. W grze został odtworzony fragment Barcelony – aż 460 km dróg otworzonych w skali 1:1, dzięki czemu gracze mogą poczuć się niemal jak w prawdziwym hiszpańskim mieście. Obecnie „Taxi Life: A City Driving Simulator” będzie dostępne w 15 językach, w tym na prośbę graczy został dodany język kataloński. Za marketing i dystrybucję gry odpowiedzialny jest globalny wydawca – francuska firma NACON.
– Jesteśmy zadowoleni ze sprzedaży na wszystkich platformach i faktu, że tak wiele osób gra w Taxi Life i czerpie z tego radość. Oczywiście wolelibyśmy by oceny były lepsze, ale liczę że po aktualizacjach znacząco wzrosną. Wierzę też, że dostaniemy drugą szansę od osób, którym nie działało wsparcie kierownic. Warto zauważyć, że jednak mimo problemów, gra cieszy się dużym zainteresowaniem, więc liczymy na kontynuację tego trendu – komentuje Marcin Jaśkiewicz. – Doskonale rozumiem obawy inwestorów czytających opinie w internecie, dlatego też w niedalekim czasie planuję przeprowadzić czas inwestorski, gdzie odpowiem na nurtujące pytania.
Simteract to spółka gamingowa z backgroundem softwarehouse’owym, od lutego 2021 notowana na NewConnect. Firma ma doświadczenie zarówno w branży gier wideo jak i w tworzeniu oprogramowania profesjonalnych symulatorów. Simteract jest autorem m.in. Traffic AI – Inteligentnengo Systemu Ruchu Drogowego czy City Generator, który pozwala generować miasta w 3D na podstawie otwartych danych dostępnych w internecie.