Umowa została zawarta na czas nieokreślony, niestety nie podano choćby szacunkowej wartości obrotów, jakich spodziewa się spółka z tytułu dystrybucji swoich wyrobów tą drogą. Zzaznaczono jednak, że z uwagi na wielkość sieci – 54 markety w całej Polsce – wartość generowanych transakcji może być istotna dla spółki.
Kryterium istotności jest zwykle 10 proc. kapitałów własnych, czyli wg stanu na 30 czerwca br., byłoby to 7,7 mln zł. Zważywszy, że przychody TelForceOne za ostatnie 12 miesięcy wyniosły 117 mln zł, umowa na granicy znaczącej jest niezbyt istotna, bo odpowiada za najwyżej 7 proc. przychodów.
Akcje TelForceOne zmagają się z olbrzymią przeceną. Od początku roku kurs stracił ponad 66 proc. Na 18 października spółka organizuje we Wrocławiu spotkanie z inwestorami indywidualnymi poświęcone prezentacji aktualnej sytuacji spółki oraz dyskusji na tematy nurtujące inwestorów. W reakcji na komunikat kurs rośnie o ponad 3 proc. przy typowych dla spółki, niedużych obrotach.
Grupa kapitałowa TelForceOne jest złożona z 8 spółek, w ramach których prowadzona jest działalność oparta o dystrybucję akcesoriów mobilnych, zamienników do drukarek, sprzętu RTV oraz telefonów komórkowych myPhone.
W I półroczu miała 888 tys. zł zysku netto wobec 1,9 mln zł zysku przed rokiem. Przychody wzrosły do 48 mln zł z 44,5 mln zł.
- Pełna analityka finansowa spółki w serwisie
http://www.stockwatch.pl/gpw/tfone,wykres-swiece,wskazniki.aspx