Emisja akcji serii R spotkała się z zainteresowaniem inwestorów, którzy wykupili całą ofertę. Z podsumowania subskrypcji wynika, że Bomi zebrało 23,1 mln zł. Akcje zostały zaoferowane z dyskontem. Cena emisyjna wynosiła 2,30 zł za sztukę przy kursie rynkowym około 2,80 zł.
>> O obydwu ofertach i ich wpływie na rozwodnienie kapitału pisaliśmy szerzej po ich uchwaleniu >> Bomi zbiera pieniądze emitując nowe akcje serii P i R
Na dzień przed ważnym momentem zarząd ogłosił zmienione warunki subskrypcji zamkniętej, adresowanej do dotychczasowych akcjonariuszy. Liczba akcji została zwiększona do 11.250.000 akcji (poprzednia uchwała przewidywała 10,5 mln). Dzień prawa poboru wyznaczono na 27 lutego, a więc obejmie wszystkich posiadaczy akcji Bomi na koniec sesji 22 lutego (zgodnie z zasadą rozliczeń w KDPW T+3).
Większa liczba papierów spowodowała zmianę proporcji PP do przysługujących nowych akcji i wynosi 1:0,222830063. Aby móc zapisać się jedną akcję nowej serii, należy posiadać 5 praw poboru (ale już 50 PP wystarczy na 11 akcji). Bez zmian pozostał termin wykonania prawa poboru: od 12 marca 2012 do 3 kwietnia 2012.
Zamiarem spółki jest wprowadzenie akcji serii P dopiero po sporządzeniu, zatwierdzeniu przez KNF oraz opublikowaniu dokumentu informacyjnego. Zarząd w tym miejscu uprzedza, żeby nie liczyć na możliwość szybkiej sprzedaży objętych akcji. Co gorsza, jeśli ktoś nie zdąży podjąć decyzji do zamknięcia sesji 22 lutego, nie będzie miał już możliwości ucieczki od emisji, ani udziału w niej jeśli zmieni zdanie.
– Prawa poboru nie będą przedmiotem obrotu na rynku zorganizowanym, zaś dopuszczenie i wprowadzenie akcji serii P do obrotu nie będzie miało miejsca w najbliższym czasie. – czytamy w komunikacie (PAP).
>> Obecna trudna sytuacja finansowa spółki spowodowała nadanie jej ratingu CCC >> Szczegółowa analiza fundamentalna Bomi na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl