Kwadrans po 17:00 francuski CAC 40 zyskiwał 1,01 proc., brytyjski FTSE 100 rósł 0,28 proc., a niemiecki DAX zwyżkował aż o 1,75 proc. Motorem napędowym europejskich indeksów były dziś spółki z sektora finansowego, które pozytywnie zareagowały na łagodną postawę EBC. Bank utrzymał stopy procentowe bez zmian oraz przedłużył program QE o 9 miesięcy, ale z poziomem zakupów obniżonym do 60 mld euro. Na konferencji prasowej Mario Draghi omówił też zmiany w programie skupu. Pierwszą jest umożliwienie zakupu obligacji przez EBC z rentownością mniejszą niż stopa depozytowa. Druga skupia się na tenorze kupowanego długu. Dotychczas bank skupował minimum dwu-letnie obligacje. Teraz będzie mógł kupować również jednoroczne. Ponadto prezes EBC podkreślił, że przy negatywnym zaskoczeniu bank może zwiększyć bądź przedłużyć program skupu.
– EBC nie miał łatwego zadania. Do tej pory prowadził bardzo ekspansywną politykę, jednak część narzędzi zaplanowana była tylko do marca 2017 roku. Z jednej strony było jasne, że bank nie może pozwolić sobie na wygaszenie tych programów, z drugiej zaś sytuacja w europejskiej gospodarce poprawiała się, także uzasadnienie tak agresywnej polityki byłoby trudne. EBC postanowił jednak przetestować na rynku fortel – jak zrobić coś, co się rynkom nie podoba tak, aby im się spodobało. I tak sztuka się udała. Z punktu widzenia rynków informacja o ograniczeniu skali programów z 80 do 60 mld euro miesięcznie jest oczywiście zła. Sam fakt, że EBC przedłużył programy o 9, a nie 6 miesięcy również nie ma kluczowego znaczenia, bo nawet gdyby bank przedłużył program o 6, nikt nie oczekiwałby zakończenia programu od października 2017 roku. – komentuje Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.
Czwartą sesję spod znaku rajdu św. Mikołaja zanotowała też giełda w Warszawie. Największe powody do zadowolenia mają akcjonariusze dużych i średnich spółek. WIG20 zyskał dziś 1,67 proc. i zamknął sesję z wynikiem 1.921 pkt. W sumie na przestrzeni czterech sesji indeks blue chipów podskoczył o 7,74 proc. Z kolei mWIG40 zaliczył dziś sesję pod hasłem comeback’u. Kurs indeksu giełdowych średniaków wzrósł o 1,46 proc. i rzutem na taśmę poprawił tegoroczny szczyt. Liderami drugiej linii były dzisiaj akcje JSW (+3,93 proc.), CD Projektu (+2,29 proc.) i Grupy Azoty (+5,58 proc.).
Wymowę czwartkowych wzrostów wzmacniają obroty. Ich wartość na zamknięciu sesji przekroczyła 2,1 mld zł. Tak wysokie rezultaty na GPW to rzadkość – zazwyczaj takie obroty obserwowane są w tzw. dzień trzech wiedźm.
Na rynku walutowym dobrą passę przerwał złoty. W czwartek polska waluta znów słabnie. Kilka minut po 17:00 dolar kosztował 4,1885 zł, euro 4,44 zł, frank 4,1226 zł, zaś funt 5,26 zł.
Gwiazdą czwartkowej sesji był Alior Bank, którego akcje podrożały dziś o 9,84 proc. Zarząd banku oficjalnie odstąpił od zamiaru kupna podstawowej działalności bankowej Raiffeisen Bank Polska. Informacja wywołała euforię wśród inwestorów, ponieważ zmiana planów w kwestii akwizycji oznacza koniec obaw o kolejną gigantyczną emisję akcji. Wcześniej inwestorzy wyprzedawali akcje Alior Banku spodziewając się dodruku papierów rzędu 3 mld zł.
Oprócz Aliora zaprzęg św. Mikołaja mocno ciągnęły walory CCC (+3,97 proc.), KGHM (+3,93 proc.) i Orange Polska (+3,8 proc.) i Asseco Poland (+3,38 proc.).
Mocnym punktem indeksu blue chipów był dzisiaj PZU (+2,64 proc.). Największy polski ubezpieczyciel wspólnie z PFR kupi 32,8 proc. akcji banku Pekao. Wartość transakcji wyniesie 10,6 mld zł (po 123 zł za akcję). Transakcja będzie realizowana w dwóch etapach. W ramach pierwszego etapu PZU nabędzie 100 proc. udziałów w spółce celowej, która będzie właścicielem akcji banku reprezentujących ok. 20 proc., a PFR dokona bezpośredniego nabycia pakietu akcji reprezentującego ok. 10 proc. ogólnej liczby głosów. W drugim etapie, po nie mniej niż 60 dniach od pierwszej transakcji, PFR kupi pozostały pakiet akcji reprezentujący ok. 2,8 proc. ogólnej liczby głosów. W sumie PZU wyłoży na akwizycję 6,46 mld zł. Według zarządu PZU, olbrzymie wydatki nie odbiją się na polityce dywidendy. Spółka potrzymała zamiar wypłaty prawie 100 proc. osiągniętego zysku.
Piątą z rzędu wzrostową sesję zaliczyła Energa (+0,67 proc.). Gdańska spółka podpisała dziś z Eneą (+0,21 proc.) umowę inwestycyjną o wspólnej realizacji Elektrowni Ostrołęki C. Energa szacuje, że jej nakłady inwestycyjne do zakończenia pierwszego z trzech etapów wyniosą ok. 27 mln zł. W wypadku Enea szacunki opiewają na ok. 128 mln zł.