Mapa rynku. Źródło: ATTrader.pl
Szarża niedźwiedzi w końcówce poniedziałkowej sesji pokrzyżowała blue chipom plan wejścia na 2.400 pkt. Szkoda, bo byłby to dobry punkt wyjścia do ataku na styczniowe maksima. Byki jednak nie rezygnują i podejmują kolejną próbę pokonania tej psychologicznej bariery. O godzinie 11:32 WIG20 testował poziom 2.388 pkt., tracąc 0,08 proc. Lepiej radzą sobie małe i średnie spółki – mWIG40 zyskuje 0,4 proc., a sWIG80 o 0,3 proc.
Wśród dużych spółek liderem wzrostów jest KGHM, a po przeciwnej stronie korygujące 2-tygodniowy rajd akcje PGE. Notowania miedziowej spółki rosną o 1,6 proc. do 97,28 zł. To najwyższe poziomy od piku notowań w pierwszej połowie listopada, gdy na krótko kurs kombinatu poszybował do 97,96 zł. Notowania KGHM-u wspierają rosnące ceny miedzi na świecie. Po tym, jak w pierwszych dniach roku wykonały one zwrot z poziomu dołka z sierpnia 2018 roku, co zażegnało ryzyko mocnych spadków, obecnie miedź jest najdroższa od prawie dwóch miesięcy.
Cena surowca przyćmiła kolejną już w ostatnich miesiącach aferę korupcyjną w KGHM-ie. Przed sesją Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało, że zatrzymało 4 osoby podejrzewane o korupcję przy dostawach urządzeń do KGHM. Dwie osoby były pracownikami spółki, a pozostałe dwie przedsiębiorcami.
Wiceliderem wzrostów jest CD Projekt, którego akcje drożeją o 0,8 proc. do ponad 192 zł. W rozpoczętej na platformie Steam wyprzedaży z okazji Chińskiego Nowego Roku (Lunar New Year Sale 2019) spółka całkiem nieźle sobie radzi. Obecnie drugą najczęściej kupowaną grą w serwisie należącym do Valve jest Wiedźmin w wersji GOTY (przeceniony o 70 proc.). Z kolei w trzeciej dziesiątce jest kolejna produkcja studia – Wojna krwi: Wiedźmińskie Opowieści (przecena 25 proc.). Wyprzedaż potrwa do 11 lutego.
W gronie blue chipów dobrze radzą sobie też banki, na czele z mBankiem. Duża w tym zasługa, nieco mniejszego, banku Millennium. Jego akcje drożeją o 2,5 proc. do 9,04 zł w reakcji na opublikowane rano wyniki. W IV kwartale bank zarobił 212,5 mln zł netto. To o 18,3 proc. więcej niż przed rokiem i o 7,3 proc. więcej niż prognozowali analitycy. Wyższy od prognoz okazał się też wynik odsetkowy i z tytułu prowizji, podczas gdy odpisy były zgodne z oczekiwaniami.
Pozytywnie odebrane wyniki kwartalne Millennium rzutują na cały sektor bankowy. W tym przede wszystkim na notowania akcji mBanku. Rosną one o 1,4 proc. do 450,60 zł. To gra pod wyniki. W czwartek (7 lutego) przed sesją zarząd mBanku przekaże w formie raportu bieżącego wybrane niezaudytowane dane za IV kwartał 2018 r. Rynek oczekuje, że mBank w końcówce roku poprawił zysk netto o 4 proc. r/r i zanotował znaczący wzrost wyniku odsetkowego, przy stabilizacji wyniku z opłat i prowizji.
W gronie giełdowych banków jedynymi outsiderami jest Idea Bank i banki spod szyldu Santandera. Ten pierwszy koryguje swoje mocne wzrosty z ostatnich dni, dla których paliwem były nadzieje na szybką jego sprzedaż przez Leszka Czarneckiego. Dwa pozostałe korygują swoje „powynikowe” wzrosty.
Losy wtorkowej sesji pozostają otwarte
Poprawa nastrojów na europejskich parkietach stwarza szansę na wzrostową sesję w Warszawie. Jednak końcówka poniedziałkowej sesji, w zestawieniu z ryzykiem pogorszenia nastrojów na Wall Street przez Google, wskazują na zupełnie inny scenariusz. Tymczasem to, na jakim poziomie ostatecznie zamknie dzień WIG20, będzie istotne dla układu sił na jego wykresie. Powrót powyżej 2.400 pkt. zwiększy szanse na udany atak na szczyt ze stycznia. Kolejna nieudana próba pokonania 2.400 pkt., będzie natomiast prowokowała mocniejsze spadki.
