WIG20 rozpoczął czwartkową sesję z wysokiego C. Wzrosty z pierwszych minut przekraczały 0,6 proc., a dystans do okrągłego poziomu 2.100 pkt. stopniał do 7 pkt. Poranną ofensywę popytu część inwestorów wykorzystała do realizacji zysków. Korekta nie trwała długo i kurs jeszcze przed 10:00 odrobił straty. Kolejna fala zakupów ruszyła po południu, gdy do gry włączyli się gracze z USA. W szczytowym momencie kurs testował psychologiczną barierę na 2.100 pkt. Ostatecznie opór okazał się silniejszy i do głosu znów doszła strona podażowa. WIG20 zyskał dzisiaj symboliczne 0,06 proc. i zakończył dzień na 2.080,40 pkt.
Bohaterami drugiego planu były dzisiaj segmenty małych i średnich spółek. Indeks mWIG40 dołożył do tegorocznego wyniku 0,28 proc., natomiast sWIG80 0,14 proc. Czwartkowe wzrosty poparły wysokie obroty, które wyniosły 1,64 mld zł. Rezultat jest wyższy od wczorajszego o 6 proc. Grubo ponad miliardowe obroty to sygnał, że do gry włączyli się inwestorzy zagraniczni, dla których WIG20 to segment pierwszego wyboru.
W dobrej formie jest także złoty. Polska waluta najwięcej zyskuje względem euro. Kurs EUR/PLN kontynuuje trend spadkowy i przebija dzisiaj wsparcie w postaci zniesienia 61,8 ostatniej dużej fali wzrostowej. O 17:00 za jedno euro trzeba zapłacić 4,33 zł, a za jednego dolara i franka szwajcarskiego 4,06 zł. Poprzednim razem takie poziomy cenowe obserwowaliśmy w listopadzie ubiegłego roku.
Indeks WIG20 przed przeceną uratowały spółki energetyczne. Liderem wzrostów była dzisiaj Energa (+9,2 proc.), której kurs przebił się przez poziom 10 zł i jest najwyżej od maja 2016 roku. O 8,1 proc. podrożały dziś akcje Enei, ponad 4,8 proc. zyskały notowania PGE, a o 2,5 wzrósł kurs Tauronu. Sentyment wokół spółek energetycznych poprawiły wypowiedzi ministra energii. Krzysztof Tchórzewski w wywiadzie prasowym powiedział, że ustawa o rynku mocy powinna znaleźć się na Radzie Ministrów do końca półrocza.
– Rozwój OZE doprowadził do zmian strukturalnych na rynku i spadku opłacalności produkcji tradycyjnej. Niestety, produkcja z OZE bywa niestabilna, co rodzić będzie pewne problemy w przypadku potencjalnego zamknięcia starych nierentownych bloków opalanych węglem i coraz większym udziale OZE w strukturze produkcji. Rynek mocy zmienia układ sił. Pozwala wielu starym blokom odzyskać rentowność i sens ekonomiczny do dalszego utrzymywania w grupach energetycznych. Dzięki planowanemu mechanizmowi warunki funkcjonowania polskich grup energetycznych mocno się poprawią. – komentuje Paweł Bieniek, analityk StockWatch.pl.
W centrum uwagi były dzisiaj także akcje KGHM i JSW. DM BZ WBK w najnowszym raporcie podniósł o 14 proc. cenę docelową akcji największego polskiego producenta miedzi do 133 zł i podtrzymał zalecenie kupuj. Z kolei cena docelowa akcji producenta węgla koksującego wzrosła o 3 proc. do 99 zł. Tu również biuro zaleciło kupno akcji. Potencjał wzrostowy względem czwartkowych zamknięć wynosi odpowiednio 8 proc. i 40 proc.
W segmencie maluchów ponad 7-proc. wzrostem popisał się kurs XTB. Inwestorzy pozytywnie zareagowali na wysokie dynamiki wyników finansowe za IV kwartał 2016 roku. Zysk netto wzrósł o 212 proc. r/r do 51,4 mln zł. Z kolei przychody podskoczyły o ponad 64 proc. r/r do 94,1 mln zł, a spadek kosztów podbił wynik operacyjny o 260 proc. do 56 mln zł.
W czwartek był też dniem rekordów na GPW. Nowe historyczne szczyty ustanowiły kursy akcji takich spółek jak Budimex, Oponeo.pl, Kęty, Forte oraz AmRest.