Pod znakiem silnej wyprzedaży akcji upłynęła przedpołudniowa część handlu na giełdzie w Warszawie. Inwestorzy sprzedają przede wszystkim największe, a więc i najbardziej płynne spółki, co może sugerować, że za przeceną stoją realizujący zyski inwestorzy zagraniczni, a ruchy te mają związek z półroczną rewizją indeksów MSCI. O godzinie 12:20 indeks WIG20 tracił aż 1,63 proc., cofając się do 2.338,5 pkt. Indeks WIG spadał o 1,3 proc. do 60.984,45 pkt., mWIG40 tracił 0,9 proc. i testował poziom 4.824,8 pkt., a sWIG80 po spadku o 0,7 proc. miał wartość 16.103,9 pkt.
W gronie dwudziestu największych spółek zyskiwały tylko dwóch z nich. Akcje Cyfrowego Polsatu drożały o 2,67 proc. do 27,26 zł, wyznaczając dziś nowy 3-letni rekord. Notowania Orange Polska rosły zaś o 2,44 proc. do 4,61 zł.
Liderem zniżek był PKN Orlen, który tracił aż 5,7 proc. i za jedną jego akcję płacono 109,20 zł, co jest najniższym poziomem od miesiąca. Mocno zostały też przecenione akcje Alior Banku (-3,55 proc.) i Lotosu (-3,4 proc.). Ponadto ponad dwuprocentowe spadki były udziałem koncernów Energa (-2,5 proc.), Tauron (-2,1 proc.) i PGNiG (-2,1 proc.).
Gorąco jest nie tylko na dużych spółkach, ale również na średnich i mniejszych. We wtorek negatywnie wyróżnia się zwłaszcza Getin Noble Bank, którego akcje tanieją o prawie 7 proc. do 1,74 zł, wyznaczając trzymiesięczny dołek. To reakcja na rozczarowujące wyniki. W pierwszym kwartale 2017 roku bank zwiększył stratę netto do 96,5 mln zł z 18,3 mln zł rok wcześniej, co było wynikiem znacząco gorszym od rynkowych prognoz (74,7 mln zł straty). Zaufania do banku nie poprawia też oświadczenie, że powrót w tym roku do zyskowności będzie trudny. >> Zobacz także: Getin Noble Bank miał blisko 100 mln zł straty w I kwartale 2017 r.
Rozczarowały również wyniki Ciechu, na które inwestorzy zareagowali spadkiem cen akcji o 2,4 proc. do 72,23 zł (najniższy kurs od lutego br.). Spółka zarobiła w pierwszym kwartale 78 mln zł netto, co oznacza spadek zysku o 23,6 proc. rok do roku i wynik o 14,5 proc. gorszy od prognoz. Miało to miejsce przy równoczesnym wzroście przychodów o 8,7 proc. rocznie do 898,4 mln zł.
Sporo też dzieje się na akcjach Wirtualnej Polski, której skonsolidowane zyski skurczyły się w pierwszym kwartale do 1,55 mln zł z 7,9 mln zł rok wcześniej, a przychody wzrosły do 1,8 mln zł z 1,58 mln zł. Notowania tej spółki od stycznia br. pozostają w trendzie spadkowym, schodząc dziś rano do 48,11 zł, żeby następnie podskoczyć do 49,80 zł w południe. To zachowanie może być początkiem końca tendencji spadkowej. Szczególnie, że właśnie analitycy Haitong Bank wydali rekomendację kupuj dla Wirtualnej Polski z ceną docelową na poziomie 58,40 zł.
Kurs CI Games kapituluje po rekomendacji z zaleceniem sprzedaj >>> CZYTAJ WIĘCEJ
Nowa rekomendacja za to rozgrzewa emocje wśród posiadaczy akcji 11 bit studios. Dom Maklerski Vestor, w upublicznionym dziś raporcie z 12 maja, zaleca kupno akcji z ceną docelową 255,80 zł. Kurs rośnie o 2,3 proc. do 196,40 zł.
Polska giełda dziś negatywnie wyróżnia się na tle innych europejskich parkietów, z których wprawdzie większość traci na wartości, ale indeks WIG20 pozostaje liderem spadków (za wyjątkiem tracącej o ponad 5,5 proc. ukraińskiej giełdy). I tak węgierski indeks BUX spada o 0,5 proc., francuski CAC 40 traci 0,4 proc., a niemiecki DAX notowany jest jedynie 0,1 proc. na minusie.
Przecena WIG20 nie tylko straszy swą skalą, ale również konsekwencjami. Wykres dzienny tego indeksu właśnie wybił się dołem z konsolidacji poniżej oporu tworzonego przez poziom 2.400 pkt., co jest silnym podażowym sygnałem, zwiastującym zmianę nastrojów na giełdzie. W konsekwencji została otwarta droga w kierunku 2.200 pkt.
Z analogiczną sytuacją do tej opisanej wyżej mamy do czynienia na wykresie dziennym indeksu WIG, gdzie dzisiejsze wybicie dołem z dwutygodniowej konsolidacji to ryzyko spadku jeszcze o około 5 proc. Układ sił nie zmienił się natomiast na pozostałych indeksach. sWIG80 od ponad miesiąca, gdy nieudanie próbował zaatakować szczyt z marca, pozostaje w trendzie spadkowym. Z podobną sytuacją mamy do czynienia na wykresie mWIG40. Jedyną różnicą jest to, że nieudany atak na marcowe maksima miał miejsce dopiero na początku maja, a realizacja zysków trwa od kilku dni.
Morawiecki: Dane o PKB za I kw. potwierdzają, że wzrost przyspieszy już w tym roku >>> CZYTAJ WIĘCEJ
Wydarzeniem dnia w Polsce była publikacja przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) wstępnych szacunków dynamiki polskiego Produktu Krajowego Brutto (PKB) za I kwartał br. Wzrost gospodarczy mocno przyspieszył. W relacji rocznej PKB wzrósł o 4 proc., po tym jak w ostatnim kwartale był to zaledwie 2,5 proc. Tym samym był to najlepszy wynik od ostatniego kwartału 2015 roku, gdy gospodarka rozwijała się w tempie 4,6 proc. Dane też okazały się lepsze od rynkowego konsensusu, który kształtował się na poziomie 3,9 proc. Aczkolwiek należy pamiętać, że dość powszechne było przekonanie wśród inwestorów, iż konsensus zostanie pokonany.
Dynamika PKB wyrównana sezonowo wyniosła w pierwszych trzech miesiącach roku 4,1 proc. rok do roku wobec 2,9 proc. kwartał wcześniej i również to był najlepszy wynik od ostatniego kwartału 2015 roku, gdy polska gospodarka rosła w tempie 4,2 proc. Doskonale to też wygląda na tle całej Unii Europejskie, gdzie był to 2. najlepszy wynik. Szybszy wzrost notowała tylko Rumunia, gdzie PKB wzrósł o 5,6 proc. R/R. Analogiczny wynik co Polska miała jeszcze Litwa.
Raport o PKB nie zdołał zatrzymać realizacji zysków na akcjach dużych spółek, w co dodatkowo wpisuje się pogorszenie sytuacji na wykresach indeksów WIG20 i WIG, a za czym jeszcze mogą stać obawy związane z prezydentem Trumpem. W tym ostatnim przypadku, po zamieszaniu związanym z odwołaniem szefa FBI, teraz strach budzą oskarżenia amerykańskiej prasy o ujawnienie przez Trumpa poufnych informacji rosyjskiej delegacji. To nieustanne polityczne zamieszanie wokół prezydenta powoduje, że zapowiadane w kampanii wyborczej reformy stają pod coraz większym znakiem zapytania.
Na dane o PKB pozytywnie zareagował złoty. W południe kurs EUR/PLN testował poziom 3,1980 zł, USD/PLN 3,7980 zł, a CHF/PLN 3,8350 zł. Nie jest wykluczone, że do końca dnia waluty te jeszcze potanieją. Nie mniej jednak równocześnie trzeba mieć na uwadze, że te pozytywne wieści z polskiej gospodarki są już w dużej mierze zdyskontowane, a jeżeli zamieszanie polityczne wokół prezydenta Trumpa będzie narastać, to spowoduje to wzrost awersji do ryzyka, co będzie impulsem do realizacji zysków również na złotym.
Mapa rynku – stan na godzinę 13:10. Źródło: ATTrader.pl
