Pierwsza połowa środowego handlu na giełdzie w Warszawie upłynęła pod znakiem osuwających się indeksów i… drożejących po wynikach akcjach CD Projektu. To wszystko w otoczeniu w większości czerwonej Europy i spadających notowań kontraktów terminowych na indeksy amerykańskie.
O godzinie 12:30 indeks WIG20 traci 0,35 proc., osuwając się do poziomu 2.316 pkt. W tym samym czasie WIG miał wartość 59.898 pkt. (-0,21 proc.), sWIG80 11.939 pkt. (-0,17 proc.), a najlepiej spisujący się dzisiaj mWIG40 rósł o 0,3 proc. do 4.199 pkt., drugi dzień korygując mocną piątkowo-poniedziałkową przecenę.
Pogorszenie nastrojów w Europie, w tym mocne spadki na parkietach w Moskwie i Ankarze, a także narastające z każdą godziną obawy przed realizacją zysków na Wall Street, nie są dobrym prognostykiem na drugą połowę notowań w Warszawie.
W południe taniały akcje 41 proc. wszystkich notowanych na GPW spółek, podczas gdy drożały walory 37 proc. z nich. Znacznie gorzej te proporcje prezentowały się w przypadku indeksu WIG20, gdzie rosły kursy tylko 6 z 20 spółek. Najmocniej CD Projektu. Drożały one o 4 proc. do 193,40 zł w reakcji na wyniki.

Adam Kiciński i Piotr Nielubowicz będą gośćmi czatu inwestorskiego w StockWatch.pl – start 27 marca o godz. 14:00 >>> DOŁĄCZ DO SPOTKANIA
W IV kwartale 2018 roku zysk netto CD Projektu spadł o 9,8 proc. w skali roku do 41,4 mln zł, przy wzroście przychodów o 3 proc. do 127,3 mln zł. W obu wypadkach były to jednak wyniki lepsze od oczekiwań. Zysk był aż o 27,2 proc wyższy od prognoz, a przychody przewyższyły je o 5,4 proc. Emocje wokół spółki wywołały nie tylko wyniki, ale również zapowiedzi. Prezes CD Projektu Adam Kiciński zapowiedział m.in., że spółka chce zrobić „mocny show” na czerwcowych targach E3 w Los Angeles oraz że przygotowane są niespodzianki na tę najważniejszą imprezę branżową, a „Cyberpunk 2077” jest już „bardzo zaawansowany”. Zapowiedział on ponadto, że CD Projekt jesienią uruchomi mobilną wersję gry „Gwint”, a już teraz pracuje nad kolejnym po „Cyberpunk 2077” dużym tytułem.
Dzisiejsze 4-proc. wzrosty nie zmieniają jednak układu sił na wykresie dziennym CD Projektu. Kurs akcji w dalszym ciągu pozostaje w konsolidacji poniżej 200 zł. Aczkolwiek z realną szansą na bliski atak na ten „okrągły” poziom.
Na drugim krańcu tabeli blue chipów znalazły się walory Orange Polska. Taniały one aż o 4 proc. do 5,26 zł, co grozić może wybiciem dołem z 1,5-miesięcznej konsolidacji w przedziale 5,23-5,62 zł. Dziś gorzej spisuje się tylko Vistal, którego notowania lecą w dół o 5,5 proc. do 2,06 zł.
W tej grupie taniejących spółek wchodzących w skład indeksu WIG20, znalazły się też akcje PGE. Tracąc 0,6 proc. i cofając się do 9,942 zł. To już trzeci kolejny dzień, gdy giełdowe niedźwiedzie atakują strefę wsparcia 9,78-10 zł, jaką tworzą kolejno minima z grudnia, minima ze stycznia i psychologiczny poziom 10 zł. Fakt, że tak ważna bariera popytowa nie prowokuje odbicia pomimo wcześniejszego spadku kursu aż o 20 proc., można traktować jako ostrzeżenie przed kontynuacją zainicjowanej w pierwszych dniach lutego przeceny. Gdyby ten scenariusz się zmaterializował, a prawdopodobieństwo tego wzrośnie wraz ze spadkiem poniżej 9,78 zł, to kolejnym przystankiem będą dopiero okolice 8,50 zł.