Pierwsza połowa piątkowej sesji na GPW upływa pod znakiem lekkiej realizacji zysków i próby odrabiania porannych strat. W efekcie warszawskie indeksy znajdowały się blisko poziomów z wczorajszego zamknięcia. Tę równowagę, aczkolwiek ze wskazaniem na stronę podażową, wydać też było w liczbie spółek taniejących i drożejących. Po 1,5 godziny handlu taniały akcje 42,5 proc. wszystkich notowanych w Warszawie spółek, podczas gdy „powyżej kreski” znajdowały się walory 38,5 proc. z nich. Zważywszy, że na europejskich parkietach dominuje kolor zielony, a kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy rosną po około 0,3-0,4 proc., jest dużą szansa na to, że piątkowa sesja na GPW ostatecznie zakończy się wzrostami wszystkich warszawskich indeksów.
W piątkowy poranek, przy braku innych czynników, uwaga rodzimych inwestorów przede wszystkim skoncentrowała się na firmach publikujących wyniki kwartalne. W centrum uwagi znalazła się przede wszystkim branża gamingowa. A to za sprawą rozczarowujących wyników PlayWay.
W III kwartale PlayWay wypracował 21,7 mln zł zysku netto. To o 17,2 proc. mniej niż przed rokiem i o 19 proc. poniżej rynkowego konsensusu. Z oczekiwaniami znacząco rozminęły się również przychody. Wprawdzie wzrosły one o 57,7 proc. w relacji rocznej, ale były aż o 32,85 proc. gorsze od prognoz.
Inwestorzy zareagowali wyprzedażą akcji na wyniki. Kurs producenta gier, który w ostatnich dniach rósł w oczekiwaniu na raport kwartalny, wybijając się górą z 1,5-miesięcznej konsolidacji wokół 550 zł, rano cofnął się aż do 531 zł z 608 zł wczoraj na zamknięciu. Później te straty zostały istotnie zniwelowane i po 6. kwadransach notowań akcje taniały o 4,9 proc., cofając się do 578 zł.
Spadkiem na raport kwartalny zareagował również kurs CI Games. W III kwartale spółka wypracowała 0,34 mln zł zysku netto wobec 2,92 mln zł straty przed rokiem. Przychody w raportowanym okresie wzrosły do 7,74 mln zł z 4,43 mln zł. Prezes Marek Tymiński jest zadowolony z wyników – inwestorzy już mniej. Akcje CI Games tanieją o 1,7 proc. do 1,278 zł.
Mocne wzrosty notuje dziś Kernel Holding, czyli jedna z gwiazd jesiennej agro-hossy na GPW. Najnowsze wyniki ukraińskiej spółki okazały się dużo wyższe niż przed rokiem. Na poziomie netto Kernel wypracował 204 mln USD skonsolidowanego zysku netto wobec 59,44 mln USD zysku rok wcześniej. EBIT podskoczył r/r z 82,5 mln USD do 265,98 mln USD, a wynik EBITDA ze 107 mln USD do 290 mln zł. W piątek kurs akcji Kernela rośnie o 6 proc. do 51,20 zł. W szczycie za jedna akcję płacono nawet 54 zł, co było najwyższym kursem od roku.
Bardzo zadowoleni są natomiast akcjonariusze Seleny. Świadczy o tym poranny skok kursu w górę o 12,8 proc. do 17,65 zł, co jest najwyższym poziomem od prawie 3 lat. Selena FM w III kwartale poprawiła zysk netto o 69 proc. Wyniósł on 44,27 mln zł. Przychody wzrosły natomiast o 10,6 proc. rok do roku do 433,34 mln zł. Spółka nie wyklucza możliwych przejęć i akwizycji. Ma na to przeznaczone 100 mln euro.
Po wynikach rośnie LiveChat. W II kwartale roku obrotowego 2020/2021 zysk netto spółki wzrósł o 56,6 proc. rok do roku do 56,64 mln zł. Przychody zwiększyły się o 33,4 proc. do 25,64 mln zł. Ponadto spółka chce w styczniu wypłacić dywidendę zaliczkową w wysokości 0,89 zł na jedną akcję. Proponowanym dniem ustalenia prawa do zaliczki jest 4 stycznia. Akcje LIveChat drożeją dziś o 3,5 proc. do 94,20 zł, tym samym robiąc zwrot powyżej wsparcia na 89,50 zł i kończąc serię 3. kolejnych spadkowych sesji.
Ciężki dzień mają za to akcjonariusze Boryszewa. Spółka widzi ryzyko dotyczące postępowań podatkowych. Dlatego utworzy rezerwy w wysokości około 223,5 mln zł, które obciążą wyniki na III kwartał. Te zostaną opublikowane 29 listopada. Akcje Boryszewa tanieją o 1,9 proc. do 2,895 zł.
Oprócz spółek wynikowych i jeszcze kilku innych gorących walorów (m.in. PragmaGo, ECC Games, Votum, Biomed Lublin), cały czas w centrum uwagi jest KGHM. Drożejąca miedź na rynkach globalnych, dziś winduje notowania koncernu z Lubina o 1,6 proc. do 158,15 zł, na nowe 7-letnie maksima. KGHM jest najlepiej radzącą sobie spółką w indeksie WIG20 i 1 z 5 których akcje drożeją. Najgorzej radzi sobie Lotos (-2,9 proc.) i JSW (-2 proc.).