
Mapa rynku
Czwartkowa sesja w Europie jest zróżnicowana. Z jednej strony mamy wzrostu na giełdach takich jak turecka (+1,2 proc.), węgierska (+0,5 proc.) czy fińska (+0,8 proc.), ale z drugiej strony bardziej znaczące parkiety znajdują się nieco pod kreską. Minimalnie poniżej wczorajszego zamknięcia jest CAC40 czy FTSE100, trochę słabiej prezentuje się DAX (-0,35 proc.), a blisko 1 proc. traci giełda w Hiszpanii. Na tym tle umiarkowanie słabo prezentuje się warszawska GPW. Szeroki rynek spada 0,35 proc., a największe spółki nieco bardziej, bo o 0,45 proc.
Ziarno niepewności na rynkach zasiała końcówka sesji amerykańskiej, gdzie inwestorzy przystąpili do realizacji zysków po ustanowieniu kolejnych rekordów na głównych indeksach. Ponadto, po sesji wyniki opublikowała Tesla. W IV kwartale były one rozczarowujące, a władze spółki dodatkowo ostrzegły przed niższym wzrostem sprzedaży. W rezultacie amerykański gigant tracił w handlu posesyjnym nawet 6 proc.
WIG20 walczy w okolicach 2.200 pkt.
Przed południem w segmencie blue chipów 13 spółek świeciło na czerwono, a pozostałych 7 zyskiwało na wartości. Zmienność na akcjach dużych spółek jest wyjątkowo niewielka. Najlepiej radzi sobie dzisiaj Asseco Poland, które zyskuje 0,5 proc. Po przeciwnej stronie znalazł się Cyfrowy Polsat, którego kurs spadał o 1,2 proc. i ocierał się o wieloletnie minima.
Rollercoaster na akcjach Rafako
W czwartek gorącym tematem są wydarzenia w Rafako. Przed południem na rynek spłynęła informacja o zawarciu porozumienia z instytucjami finansowymi (PKO BP, BGK, mBankiem i PZU) w sprawie odroczenia daty spłaty raty układowej do 30 kwietnia 2024 roku. Dziś też w spółce odbywa się walne zgromadzenie akcjonariuszy. W agendzie jest głosowanie m.in. nad podwyższeniem kapitału zakładowego spółki bez prawa poboru akcji dla dotychczasowych akcjonariuszy (w odniesieniu do emisji akcji skierowanej do wierzycieli układowych Spółki), uchwała o emisji obligacji zamiennych na akcje bez prawa poboru oraz emisji warrantów subskrypcyjnych uprawniających do objęcia akcji.
Potok informacji znajduje odzwierciedlenie w kursie akcji, który wsytartował na kilkuprocentowym plusie, by w kolejnych minutach zamienić je na kilkuprocentowe spadki. Po informacji o porozumieniu z bankami notowania wystrzeliły i w południe zyskują blisko 5 proc. do 1,23 zł/akcję.
Skandal w Fonie
Dantejskie sceny rozgrywają się na Fonie, który dziś przy dużych obrotach traci ponad 80 proc. Przypomnijmy, że spółka w grudniu wyemitowała 140,625 mln akcji bonusowych, które wczoraj tj. 24 stycznia weszły do obrotu giełdowego. W dokumencie informacyjnym uzasadniała decyzję chęcią podzielenia się kapitałem z akcjonariuszami. Załamanie kursu jest konsekwencją działań zarządu, który na 14 lutego zwołał walne zgromadzenie akcjonariuszy, ale wśród propozycji uchwał próżno szukać tych wypełniających wcześniejsze deklaracje. W uchwałach ukryte są jednak intencje wynagrodzenia tylko jednego z akcjonariuszy, mianowicie Patro Invest OU. W zarządach obu spółek zasiadają przedstawiciele rodziny Patrowiczów, z Mariuszem Patrowiczem na czele. Ma się to odbyć poprzez przegłosowanie przeprowadzenia szeregu operacji finansowych tj. resplitu grudniowych akcji bonusowych. Powstaną tzw. niedobory scaleniowe, które będę regulowane otrzymaniem kolejnych akcji. Następnie 260 tys. akcji ma zostać umorzonych, a kapitał zakładowy obniżony. W wyniku tych operacji Patro Invest OU jako jedyny otrzyma 7,50 euro za każdą umorzoną akcję, czyli około 8,5 mln zł.
EC Będzin sygnalizuje nowy biznes
Zarząd EC Będzin podjął decyzję o rozwoju działalności w obszarze obrotu surowcami energetycznymi. Spółka ma rozpocząć obrót zarówno na rynku krajowym, jak i zagranicznym z podmiotami, które nie wchodzą w skład grupy kapitałowej EC Będzin. Do tej pory firma kupowała te surowce celem odsprzedaży wyłącznie do spółki zależnej – EC Będzin Wytwarzanie. Rozszerzenie tej działalności spółka tłumaczy zidentyfikowaniem nowych możliwości prowadzania dodatkowej, rentownej działalności na bazie swoich dotychczasowych doświadczeń w obronie surowcami energetycznymi.
Obrana nowa strategia Będzinu przypadła do gustu inwestorom, akcje w czwartek drożały już o ponad 12 proc., jednak skala ta została zredukowana do około 7,5 proc. przed południem.