Niemal w tym samym czasie odtajnione zostały dwie zupełnie różne rekomendacje dla Synthosu. W wydanym 17 września raporcie analitycy KBC Securities zalecili kupuj i wyznaczyli cenę docelową na 7 zł. Równolegle ukazała się rekomendacja Ipopemy Securities datowana na 6 września. Autorzy tego raportu obniżyli ocenę do sprzedaj z kupuj, a cenę docelową akcji tej spółki wyznaczyli na 4,85 zł. >> Zobacz wszystkie rekomendacje dla spółki.
Tak duży rozstrzał ocen nie jest normalny, dlatego StockWatch.pl zapytał autorów rekomendacji o argumenty, które przesądziły o ich wycenach. Obaj eksperci podkreślają niełatwą sytuację na rynku kauczuku. Różne są jednak prognozy wyników finansowych. Według KBC Securities przyszły rok pod względem zysków powinien być rekordowy.
– Pomimo słabości wyników oczekiwanych w tym roku, w kolejnym spodziewamy się rekordowych zysków na poziomie 1 mld zł. Tegoroczny zysk netto szacujemy na 800 mln zł. W przyszłym roku pozytywnie na wynik powinna wpływać sprzedaż kauczuku syntetycznego (Nd-PBR) z linii, która została do użytku pod koniec 2011 roku. Jednak generalnie na rynku kauczuku pogorszyła się koniunktura. Mamy problemy gospodarcze w Europie i spowolnienie w Chinach, co przekłada się na gorszą sytuację na rynku opon, który jest głównym odbiorcą kauczuku. Niemniej w przyszłym roku ogólną słabość rynku Synthos powinien rekompensować sobie sprzedażą kauczuku syntetycznego z nowej linii, sprzedawanego z wyższymi marżami. – mówi Kamil Szlaga, analityk KBC Securities.
>> Szukasz szczegółowego obrazu fundamentalnego spółki po wynikach za ostatni kwartał? >> Zobacz treść analizy najnowszego raportu Synthosu przygotowaną przez analityka portalu StockWatch.pl
Zupełnie inaczej 2013 rok dla Synthosu widzi Ipopema Securities. Biuro szacuje spadek zysku netto do 666 mln zł. Obawia się także dalszego wzrostu mocy produkcyjnych na światowym rynku kauczuku, co będzie prowadziło do dalszej jego nadprodukcji. Autorzy raportu widzą też inne czynniki ryzyka. Biuro zmieniło rekomendację z kupuj na sprzedaj. Poprzednia wycena powiększona o dywidendę wynosiła 5,19 zł.
– Aktualna wycena wynosi 4,85 zł, a dodając do tego dywidendę z tegorocznego zysku, którą szacujemy na 0,35 zł na akcje jest to 5,20 zł. Widzimy, że obecnie stosunek ryzyka do potencjalnych wzrostów jest duży. Spodziewamy się dalszego wzrostu globalnych mocy produkcyjnych na rynku kauczuku. W latach 2011-2016 przybędzie około 1,4 mln ton zdolności produkcyjnych, co stanowi 9 proc. światowej produkcji kauczuku. W 2010 roku mieliśmy 380 tys. ton deficytu na światowym rynku kauczuku. W kolejnym roku była już nadprodukcja i spodziewamy się, że będzie także w 2012 roku. Także wzrosną moce przy produkcji butadnienu, surowca do produkcji kauczuku. Trzeba pamiętać, że wysokie ceny butadienu trzymały wysokie ceny kauczuku. Oprócz tego istnieje ryzyko negocjacji i ograniczenia dyskonta przy zakupie surowców z grupy PKN Orlen. Na 2012 rok prognozujemy dla Synthosu 765 mln zł zysku netto, a w kolejnym roku 666 mln zł. – ocenia Konrad Anuszkiewicz, analityk Ipopema Securities.
Na wtorkowej sesji akcje spółki próbują kontynuować poniedziałkowy ruch w górę. Jednak wybicie obserwowane w tym tygodniu nie jest przekonywujące. Widać, że niepewność odnośnie przyszłych wyników przekłada się na zachowanie notowań w ostatnich miesiącach. Kurs Synthosu po bardzo dobrym początku roku od drugiej połowy marca wykazuje oznaki słabości. Niemniej tegoroczna stopa zwrotu wynosi ponad 30 proc.
>> W serwisie znajdziesz najnowsze dane finansowe spółki. >> Zobacz obraz fundamentalny oraz analizę wskaźnikową Synthosu po wynikach w serwisie StockWatch.pl