Akcjonariusze PZU mają powody do zadowolenia. Resort finansów uważa, że sektor ubezpieczeń powinien być opodatkowany na takim samym poziomie, jak sektor bankowy.
Takie stanowisko przedstawił podczas wtorkowego posiedzenia komisji finansów Konrad Raczkowski. Deklaracja podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów to spora niespodzianka dla rynku, bo zaprezentowany zaledwie trzy tygodnie temu projekt mówił o znaczącym rozróżnieniu stawek. Dokument opracowany przez Prawo i Sprawiedliwość zakłada, że miesięczna stawka podatku od banków wyniesie 0,0325 proc., a od instytucji ubezpieczeniowych 0,05 proc. Przy takim układzie w skali roku ubezpieczyciele zapłaciliby blisko dwa razy więcej. Sawka roczna w wypadku banków wyniosłaby 0,39 proc., a ubezpieczycieli – 0,6 proc. >> Więcej na temat grudniowego projektu ustawy PiS-u ws. podatku bankowego przeczytasz tutaj
– Ministerstwo Finansów przychyla się do propozycji Polskiej Izby Ubezpieczeń, że opodatkowanie sektora ubezpieczeń powinno być na analogicznym poziomie, jak opodatkowanie sektora bankowego, czyli 0,39 proc. – powiedział Konrad Raczkowski.

(Fot. DP/stockwatch.pl)
Polska Izba Ubezpieczeń postulowała wcześniej, aby stopa opodatkowania dla ubezpieczycieli była zmniejszona do stopy opodatkowania dla banków. PIU uważa również, że z podstawy opodatkowania powinny być wyłączne kapitały własne zakładów ubezpieczeń, czyli środki bezpośrednio związane z bezpieczeństwem działalności ubezpieczeniowej.
Propozycje PiS z początku grudnia odbiły się szerokim echem na warszawskim rynku. O ile wysokość podatku w wypadku banków była znana, o tyle w wypadku ubezpieczycieli stanowiła kompletną niespodziankę. Zaraz po publikacji założeń projektu tzw. podatku bankowego kurs akcji największego polskiego ubezpieczyciela notowanego na GPW tąpnął o blisko 6 proc. Na rynku szybko pojawiły się głosy, że szykowane regulacje dyskryminują sektor ubezpieczeniowy w relacji do sektora bankowego.>> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom PZU
Na wypowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów błyskawicznie zareagowali inwestorzy. We wtorek kurs akcji PZU przez większość dnia trzymał się poziomu otwarcia, a około godziny 14:40 ruszył dynamicznie na północ. Pod koniec sesji akcje największego polskiego ubezpieczyciela drożeją o blisko 3 proc.