Fundusze zasiadające w akcjonariacie spółki spożywczej – Aegon OFE, Aviva Otwarty Fundusz Emerytalny Aviva BZ WBK, Nationale-Nederlanden OFE oraz OFE PZU „Złota Jesień” i OFE Pocztylion uważają, że cena 10,50 zł za akcję, zaproponowana przez EJT Investment w wezwaniu nie odzwierciedla wartości godziwej spółki i nie odpowiedzą na nie.
– Pismo zostało podpisane przez przedstawicieli Aegon OFE, Aviva Otwarty Fundusz Emerytalny Aviva BZ WBK, Nationale-Nederlanden OFE oraz OFE PZU „Złota Jesień” i OFE Pocztylion. W przedmiotowym piśmie OFE oświadczyły, że cena za akcje spółki zaproponowana w wezwaniu nie odzwierciedla ich zdaniem wartości godziwej akcji Tarczyński i w związku z tym każde OFE oświadczyło, że nie sprzeda akcji spółki w wezwaniu po cenie 10,50 zł za jedną akcję. W piśmie wskazano również, że OFE nie podjęły względem siebie żadnych innych zobowiązań niż wyżej opisane – czytamy w komunikacie.
W grudniu 2017 r. spółka EJT Investment S.a r.l., której właścicielami są Elżbieta i Jacek Tarczyńscy, ogłosiła wezwanie na 6 mln akcji spółki Tarczyński po cenie 10,50 zł za sztukę.
Fundusze coraz częściej upominają się o więcej
Przykład Robyga pokazuje, że warto walczyć o wyższe ceny w wezwaniach. W grudniu 2017 r. Bricks Acquisitions Limited, podmiot pośrednio należący do Goldman Sachs Group, zaoferował 3,55 zł za akcję. Na początku stycznia fundusze zapowiedziały, że nie sprzedadzą papierów to tej cenie. Wzywający ugiął się pod ich presją i pod koniec okresu zapisów cena wzrosła do 4 zł za akcję.
Pozytywny finał miało też wezwanie na akcje Synthosu. FTF Galleon pod koniec października 2017 r. zaoferował 4,78 zł za walor. Na pięć dni przed zakończeniem wezwania wehikuł kontrolowany przez Michała Sołowowa podniósł cenę do 4,93 zł za sztukę.
Tarczyński jest producentem wyrobów wędliniarskich w Polsce, oferującym produkty pod markami Tarczyński, Dobrosława oraz Starpeck. Strategicznym obszarem działalności jest segment produktów premium. Spółka zadebiutowała na rynku głównym warszawskiej giełdy w czerwcu 2013 r.