Majowa korekta mocno odchudziła między innymi wycenę rynkową akcji PZU. Notowaniom spółki we znaki dała się rekomendacja wypłaty dywidendy z zysku za 2015 rok. Zarząd giganta ubezpieczeniowego zaproponował po 2,08 zł na akcję, co przy obecnym kursie akcji daje stopę 6,7 proc. To sporo, ale kwota jest o 30 proc. niższa od ubiegłorocznej i o 23 proc. od konsensusu rynkowego. Aktualnie PZU pracuje nad nową strategią i polityką dywidendową, szczegóły swoich planów rozwojowych chce przedstawić najpóźniej wraz z wynikami za pierwsze półrocze 2016 roku. Wycenie akcji PZU zaszkodziła też kadrowa rewolucja w TFI PZU. Z funkcji zrezygnował m.in. prezes Tomasz Stadnik. Wśórd inwestorów pojawiły się obawy, że skala zmian personalnych na kluczowych stanowiskach związanych z zarządzaniem aktywami TFI PZU może odbić się na stopach zwrotu.
– Cena po zatrzymaniu w pobliżu wsparcia na poziomie 30,21 zł – dno z 21 stycznia 2016 r. – odbiła się w górę. Kolejne zatrzymania to 31,37 i 32,59 zł. Przełamanie poziomu wsparcia na 30,21 zł otworzyłoby drogę niżej do 29,01 i 28,31 zł. Zniżce ceny towarzyszą sygnały sprzedaży na wskaźnikach analizy technicznej – są one już mocno wyprzedane, co sygnalizuje możliwość zatrzymania na obecnym poziomie, ewentualnie odbicia w górę. Ostatnia zniżka ceny została potwierdzona przez wskaźnik Akumulacja/Dystrybucja, oddający silną wyprzedaż tego waloru w rynek o 18 maja tego roku. – ocenia Krzysztof Borowski, ekspert Instytutu Bankowości i Ubezpieczeń Gospodarczych SGH.
Kliknij, aby powiększyć
Z przeceną walczą także akcje GPW. Słabość rynku kapitałowego poskutkowała spadkiem przychodów i zysku netto Giełdy w I kwartale tego roku. W maju zarząd GPW zarekomendował wypłatę dywidendy z zysku za 2015 rok w wysokości 2,36 zł na akcję. Wcześniejsze zapowiedzi spółki mówiły o wypłacie w na poziomie 2,60 zł na akcję. Zgodnie z aktualną propozycją zarządu, na dywidendę trafić ma 99,05 mln zł, co stanowi 80,11 proc. skonsolidowanego zysku netto za 2015 rok. Spółka przedstawiła też nową politykę dywidendową, zakładającą wypłatę stosownie do rentowności i możliwości finansowych GPW, na poziomie powyżej 60 proc. skonsolidowanego zysku netto, czyli podobnie jak w poprzedniej polityce dywidendowej.
analizę techniczną walorów GPW, Vistula oraz Amica wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
– Kurs akcji zbliża się do pasma wsparć pochodzącego o dołków na poziomie 33 i 33,44 zł, skąd może dojść do odbicia w górę. Potencjalne opory to 37,10 i 37,90 zł. Przełamanie wsparcia na poziomie 33 zł otworzyłoby drogę ku nowym poziomom cenowym 32,10 – dno z dnia 5 września 2012 r., oraz 28,60 zł. Na wskaźnikach analizy technicznej dominują wskazania sprzedaży. Wskaźniki wolumenowe sygnalizują wyprzedaż akcji w rynek. – zaznacza Krzysztof Borowski.
Kliknij, aby powiększyć
Na ścieżkę wzrostów próbują powrócić akcje Vistuli. Modowa grupa w raporcie sprzedażowym za maj pokazała dwucyfrową dynamikę – przychody wzrosły o 15,6 proc. Sprzedaż detaliczna w segmencie odzieżowym zwiększyła się o 17,5 proc., a w jubilerskim o 14 proc. Efektywność sprzedaży w przeliczeniu na mkw. poprawiła się w maju o 7,7 proc. do 1,95 tys. zł vs 1,81 tys. zł rok wcześniej. >> Zobacz szczegółową analizę wyników Vistuli za I kwartał 2016 r.
– Cena stara się powrócić do trendu wzrostowego – doszło do przełamania ostatniego oporu na 3,32 zł, po wcześniejszym na 3,20 zł, generując tym samym wskazanie kupna. Kolejny poziom docelowy to około 3,60 zł. Poziomy wsparcia to: 3,20 i 3,04 zł. Sygnały kupna obowiązują na wskaźnikach i oscylatorach analizy technicznej – jest to potwierdzenie zwyżki cen waloru. Wskaźniki wolumenowe sygnalizują napływ środków na rynek tego waloru od 25 maja. – wskazuje ekspert SGH.
Kliknij, aby powiększyć
W dobrej formie technicznej jest z kolei Amica, której akcje szykują się do pokonania poziomu 200 zł. Według doniesień PAP, spółka chciałby zakończyć 2016 rok przychodami na poziomie 2,5 mld zł i wynikiem EBITDA w wysokości 200 mln zł. Amica jest zadowolona ze sprzedaży na rynkach niemieckim i brytyjskim, zatrzymała spadki w Rosji. Producent AGD ma za sobą w 2015 r. 13-proc. wzrost zysku EBITDA do 183,7 mln zł. Przychody grupy wzrosły w tym okresie o 3 proc. do 2,09 mld zł. W I kwartale tego roku EBITDA wzrosła o 14,4 proc. do 49 mln zł, a przychody o 20,7 proc. do 573 mln zł.
– Akcje Amiki pokonały lokalny opór na 192 zł, generując wskazanie kupna. Kolejne zatrzymania to poziomy 203 i 232 zł, a wsparcia 182 i 173,25 zł. Zwyżka ceny potwierdzona została przez wskazania kupna na wskaźnikach i oscylatorach – w większości przypadków są one wykupione ale mają duży potencjał wzrostowy. Napływ środków na rynek tego waloru dobrze widoczny jest na wskaźniku Akumulacja/Dystrybucja. – ocenia Krzysztof Borowski.
Kliknij, aby powiększyć
