Styczniowa lawina na warszawskim parkiecie nie chce wyhamować. Od początku roku WIG stracił już ponad 5,5 proc., a WIG20 blisko 7 proc. Jednak ostra wyprzedaż nie działa jednakowo na wszystkie segmenty rynku. Póki co przed korektą skutecznie chowają się wybrane parkietowe misie.
Powodów do narzekań nie mają m.in. akcjonariusze Amiki. W skali roku akcje producenta AGD podrożały o ponad 60 proc., co stawia je w czołówce spółek z mWIG40. Amica systematycznie poprawia rezultaty, a rozwój organiczny łączy z akwizycjami. Miesiąc temu przejęła brytyjską spółkę CDA Group Ltd. Udziały zakupiono za 24,3 mln GBP. CDA jest spółką handlową z prawie 25-letnim doświadczeniem w sprzedaży i dystrybucji sprzętu AGD na rynku brytyjskim. W sierpniu Amica przeprowadziła też akwizycję we Francji. Po trzech kwartałach tego roku największym rynkiem Amiki była nadal Polska – 35 proc. sprzedaży ogółem i wartościowo +9 proc. r/r. W Europie Zachodniej zanotowała wzrost sprzedaży o ponad 18 proc. (29 proc. sprzedaży ogółem), przy czym przychody na rynku niemieckim zwiększyły się o 15 proc., na rynku brytyjskim – o 20 proc., a na rynku francuskim – o 36 proc. >> Nasz analityk przyjrzał się dokładnie sytuacji fundamentalnej Amiki po wynikach za III kwartał
analizę techniczną walorów Amica, Wawel, LiveChat Software oraz Newag wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
– Z racji słabego rynku w cenie są spółki, na których się nie traci. Spadki dobrze znosi Amica. W grudniu kurs próbował wybić się w górę, ale powrócił do trendu bocznego. Niepowodzeniem zakończyła się próba pokonania oporu na 184,40 zł. Gdyby udało się sforsować ten poziom, to kolejne targety mierzone zasięgiem Fibonacciego znajdują się na 195 zł i 225 zł. Jednak mieszanie sygnały płyną ze wskaźników. Akumulacja/Dystrybucja pokazuje równowagę. Najbliższe wsparcie jest na 159,10 zł, a przebicie 144 zł będzie oznaczało wybicie dołem. – ocenia Krzysztof Borowski, ekspert Instytutu Bankowości i Ubezpieczeń Gospodarczych SGH.
Kliknij, aby powiększyć
Nieźle na tle rynku zachowują się akcje Wawelu. Ważna dla notowań cukierniczej spółki okazała się informacja z końca ubiegłego roku. Okazało się bowiem, że finał negocjacji handlowych z Biedronką przyniósł pozytywne rozstrzygnięcie. Tym samym cukiernicza spółka utrzymała kontrahenta odpowiadającego za 1/4 przychodów. Niedawno też Wawel dokupił udziały w austriackiej firmie Josef Manner & Comp AG, na bazie której będzie mógł rozwijać eksport. >> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom Wawelu
– Wawel po wybiciu w górę przechodzi lekką korektę. Najbliższe wsparcia są na 1.000 zł i 942 zł. Średnia ruchoma ładnie zakręciła w górę, co sygnalizuje potencjalną falę wzrostową. Wskaźniki wysyłają pozytywne sygnały, a Akumulacja/Dystrybucja pokazuje przewagę popytu od końca grudnia 2015 r. Najbliższe opory to 1.200 zł, 1.220 zł i 1.277,95 zł. – zaznacza Krzysztof Borowski.
Kliknij, aby powiększyć
Na uwagę zasługuje też mocna postawa kursu LiveChat Software. Technologiczna spółka systematycznie poprawia wyniki. Według danych z 1 stycznia 2016 r., liczba jej klientów korzystających z płatnej wersji produktu wyniosła 13.493. W ujęciu miesiąc do miesiąca wzrosła o 326 netto. Na koniec 1 stycznia 2015 r. było to 9.428. LiveChat jest dobrze oceniany przez analityków. Spółka ma ekspozycję na zagraniczne rynki i jest uniezależniona od ryzyk na krajowym rynku, do tego sprzyja jej mocny dolar. Według Haitong Banku, LiveChat jest w stanie płacić niewielką bo 2-2,5 proc. dywidendę, niemniej jej zaletą jest dynamiczny rozwój. Potencjał w spółce dostrzegają także analitycy Trigon DM. Biuro prognozuje, że w 2015 r. dostawca rozwiązań typu live chat zarobi na czysto 28,8 mln zł, a w kolejnym 40,1 mln zł. W 2014 r. zysk netto wyniósł 8,6 mln zł.
– LiveChat po wybiciu w górę zrobił korektę w trendzie bocznym. Średnia ruchoma pokazuje, że to tylko korekta. Pozytywne sygnały widać na wskaźnikach, a Akumulacja/Dystrybucja pokazuje lekką przewagę kupujących. Najbliższe opory są na 39,90 zł i 40,98 zł. Z kolei wsparcia to 36,30 zł – słabe i silne na 34,10 zł. – ocenia ekspert z SGH.
Kliknij, aby powiększyć
W ostatnich miesiącach ciekawie zrobiło się na kursie akcji Newagu. Paliwem do wzrostów okazało się zdobycie cennych kontraktów. Miesiąc temu grupa specjalizująca się w produkcji i modernizacji taboru kolejowego zawarła umowę na dostawę maksymalnie piętnastu elektrycznych zespołów trakcyjnych. Pierwsze zlecenie dotyczy pięciu pociągów, a maksymalna wartość kontraktu to ponad 60 mln euro. Równie duże zlecenie dotyczy rozbudowy metra w Sofii. Z tego tytułu Newag może maksymalnie dostać około 56 mln euro.
– W krótkim terminie na akcjach Newagu dominuje trend wzrostowy. Kolejne opory położone są na 18 zł, 18,88 zł i 20,18 zł. Natomiast wsparcia to 17 zł, 16,16 zł i najsilniejsze 14,75 zł. Przebicie tego pierwszego poziomu byłoby zanegowaniem krótkoterminowego trendu wzrostowego. Obraz na wskaźnikach pogorszył się i widać negatywne dywergencje. Natomiast Akumulacja/Dystrybucja pokazuje przypływ kapitału. – wskazuje Krzysztof Borowski.
Kliknij, aby powiększyć
