Akcjonariusze 11 bit studios nie znają takiego słowa jak „bessa”. Od początku roku kurs akcji warszawskiego producenta gier wideo wzrósł o przeszło 140 proc. W ubiegłym tygodniu notowania spółki podbiła informacja o umowie z azjatyckim gigantem, firmą Shenzhen Tencent Computer Systems Company. Na mocy kontraktu Tencent otrzymał wyłączność na dystrybucję gry Moonlighter w Chinach. Data premiery gry na tamtejszym rynku pozostaje póki co tajemnicą, ponieważ tytuł przechodzi obecnie certyfikację Ministerstwa Kultury Chin.
– Notowania giełdowej „jedenastki” pozostają mocne, mimo przejściowych problemów po utracie wsparcia w okolicy 420 zł. Wybicie dołem psychologicznego poziomu 400 zł okazało się fałszywe. Kurs akcji bez większych problemów powrócił ponad 420 zł, negując tym samym wcześniejszy sygnał sprzedaży. Docelowym poziomem dla obecnego ruchu powinna być strefa oporu w granicach 505-515 zł. Jeśli kurs sforsuje ją trwale, możliwe będzie powalczenie o ponowny test historycznych maksimów w granicach 550 zł. TSI i RSI potwierdzają pozostawianie kursu w długoterminowym trendzie wzrostowym. Na uwagę zasługują podwyższone obroty na ostatniej wzrostowej świecy tygodniowej, co oznacza że kupujący ciągle są bardzo mocni i wykorzystał pierwszą nadarzającą się okazję (korektę spadkową) do powiększania pozycji. – mówi Wojciech Kręcki, autor portfela Cztery Fazy Rynku na StockWatch.pl
11 bit studios jest liderem zwyżek w mWIG40, natomiast w WIG20 zdecydowanie najlepszą spółką pierwszego półrocza jest CD Projekt. Kurs największego polskiego przedstawiciela gamedevu wzrósł o blisko 100 procent od początku roku. W czerwcu nadzieje inwestorów rozbudził trailer najnowszej produkcji studia jaką będzie Cyberpunk 2077. Późniejszy prasowy pokaz tylko podsycił spekulację na kursie akcji. W ubiegły piątek kapitalizacja CD Projektu przekroczyła 18 mld zł. To więc niż PGE (17,8 mld zł), KGHM (17,7 mld zł) czy mBank (16,9 mld zł).
– Na tle blue chipów CD Projekt wręcz zachwyca siłą relatywną. Wygląda na to, że w najbliższym czasie wzrosty sięgną psychologicznej bariery 200 zł, która może być oporem na nieco dłużej, zwłaszcza biorąc pod uwagę techniczne wykupienie po ostatniej fali wzrostów. Po wybiciu z maja br. strona popytowa oczywiście utrzymuje kontrolę nad kursem w długim terminie i dopiero wybicie wsparcia na 140 zł mogłoby zmienić ten techniczny obraz na niekorzyść kupujących. Po dotarciu kursu do 200 zł możemy spodziewać się korekty spadkowej w okolice 180-170 zł. – analizuje Wojciech Kręcki.
Po przejściach, ale również na solidnym plusie jest PlayWay. Stopa zwrotu od początku roku to już przeszło 90 proc. Wynik były dużo lepszy, gdyby nie chłodne przyjęcie gry Agony, która ani trochę nie spełniła wygórowanych oczekiwań graczy i inwestorów. W tym miesiącu notowania PlayWay wspierała dywidenda. Spółka 10 lipca podzieliła między akcjonariuszy 15,7 mln zł. Stawka 2,38 zł na akcję przy obecnym kursie daje stopę 1,7 proc. Pozostałe 50,45 mln zł z zysku PlayWay za 2017 rok przeznaczył na kapitał zapasowy.
– Luka spadkowa z 30 maja 2018 r., której towarzyszyły ogromne wolumeny, ciągle straszy. Trzykrotnie kurs dobijał do poziomu 137 zł i były to próby nieudane. Jak dotąd luka spadkowa nie została nawet wypełniona, tak więc ciągle stanowi silny opór i przeszkodę w kontynuacji trendu wzrostowego w długim terminie. Od dołu wsparciami pozostają 108 zł i niżej położone 95 zł. Wybicie tego drugiego wsparcia będzie stanowiło poważne ostrzeżenie przed wejściem kursu w trend spadkowy na dłużej. Obecnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest jednak dalsza konsolidacja na kursie PlayWay. – zaznacza Wojciech Kręcki, ekspert analizy technicznej.
Ten Square Games na warszawskim parkiecie zadebiutowało 11 maja. Mimo krótkiego giełdowego stażu, firma produkująca gry na platformy mobilne szybko podbiła serca i portfele wielu drobnych inwestorów. Wedle opublikowanych przez spółkę wstępnych danych, przychody w II kw. 2018 r. wzrosły o 360 proc. r/r do 23 mln zł. Przychody ze sprzedaży w okresie od kwietnia do końca czerwca br. były o prawie 60 proc. wyższe w ujęciu kw/kw. Jak informowała spółka, bardzo dobra sprzedaż w minionym kwartale była w dużym stopniu pochodną sukcesu, jaki odnosi na rynku gra Fishing Clash. W każdym miesiącu drugiego kwartału nowa gra studia notowała wzrost przychodów i poprawiała pozycję w rankingach popularności gier na platformach Google i Apple. Firma zamierza do połowy 2019 roku wydać kolejne dwie gry – Fishing Battle i Mini Golf. W wypadku tej pierwszej tzw. soft launch miałby się odbyć jeszcze w tym roku.
– Notowania Ten Square Games obecnie konsolidują się pod historycznymi szczytami kursu (okolice 87 zł). Podwyższone obroty na wzrostowej świecy z 10 lipca sugerują, że kupujący mają sporą przewagę i dużo bardziej prawdopodobne jest wybicie wspomnianych wcześniej oporów i wyjście na nowe historyczne szczyty. Od dołu notowania wspiera linia trendu wzrostowego i dopiero jej wyłamanie (zejście kursu poniżej 80 zł) mogłoby spowodować rozbudowę korekty spadkowej. – analizuje Wojciech Kręcki.
Vivid Games podobnie jak PlayWay od początku roku zwiększył swoją kapitalizację o blisko 90 proc. Takie wzrosty na kursie spółki są pewnym zaskoczeniem, gdyż od 2016 r. trwał na nim trend spadkowy. Bydgoska firma podobnie jak Ten Square Games specjalizuje się w grach free-2-play na platformy mobilne. Jej najbardziej znanym tytułem jest Real Boxing. Na początku czerwca br. Vivid Games wypuścił grę Space Pioneer, a w lipcu Mayhem Combat. Pierwszą z nich w ciągu 3 tygodni pobrano przeszło milion razy. W sierpniu portfolio spółki uzupełni gra wyścigowa – Gravity Rider.
– Korekta spadkowa na kursie akcji Vivid Games wymknęła się spod kontroli. Wsparcie na 5,10 zł nie wytrzymało i niedźwiedzie sprowadziły kurs akcji do niżej położonego wsparcia na 4 zł i to przy sporym wolumenie. Poniżej wsparciami mogą być również okolice 3,80 zł (majowe i czerwcowe minima). Biorąc pod uwagę techniczne wyprzedanie, w krótkim terminie bardzo prawdopodobne jest odbicie z obecnych poziomów, a nawet powrót do trwalszych wzrostów. Jeśli jednak kupującym uda się sforsować opór na 6,50 zł, ruch cenowy może w długim terminie sięgnąć nawet okolic 9 zł. – zaznaczył Wojciech Kręcki.