PARTNER SERWISU
smagwoff

CD Projektowi nie opłaca się proces z Andrzejem Sapkowskim

Omawiane walory:

Sprawa roszczeń Sapkowskiego wobec CD Projektu budzi olbrzymie emocje nie tylko wśród fanów sagi o Wiedźminie (gier, książek) i inwestorów, ale także wśród ekspertów z zakresu prawa własności intelektualnej. To pierwsza tak duża i tak głośna sprawa dot. roszczenia z tzw. klauzuli bestsellerowej.

(Fot: CD Projekt)

Dla przeważającej części opinii publicznej sprawa jest prosta: Sapkowskiemu nie należą się żadne dodatkowe pieniądze. W sieci pojawiło się mnóstwo memów i niewybrednych komentarzy pod adresem pisarza. Czy słusznie? Zdaniem ekspertów, nie do końca, bo Sapkowski jako twórca ma swoje prawa. Kancelaria reprezentująca pisarza powołała się w wezwaniu na art. 44 ustawy o prawie autorskim, tzw. klauzulę bestsellerową. Zgodnie z przepisem, w razie rażącej dysproporcji między wynagrodzeniem twórcy a korzyściami nabywcy autorskich praw majątkowych lub licencjobiorcy, twórca może żądać stosownego podwyższenia wynagrodzenia przez sąd.

Eksperci z zakresu prawa własności intelektualnej nie mają wątpliwości, że sprawa ma precedensowy charakter i rzuci nowe światło na interpretację artykułu 44 pr.aut. Spory takie jak ten, to rzadkość. Nawet jeśli już do nich dochodzi, to informacje na temat przebiegu negocjacji oraz samego porozumienia są owiane tajemnicą. Jak podkreśla Milena Bogdanowicz z kancelarii WKB Wierciński, Kwieciński, Baehr, do tej pory artykuł 44 był traktowany nieco „po macoszemu” i pojawiał w orzecznictwie niezwykle rzadko.

– Nieliczne sprawy, w których był powoływany dotyczyły wykorzystywania utworów jako takich, (np. spory z wydawcami książek, płyt, korzystanie z fotografii), a nie ich adaptacji. Poza tym, wysuwane na jego podstawie roszczenia nigdy nie opiewały na tak ogromne kwoty. – mówi Milena Bogdanowicz, radca prawny i doradca w zespole prawa własności intelektualnej kancelarii WKB Wierciński, Kwieciński, Baehr.

>> Promocja: do końca listopada roczny abonament premium StockWatch.pl w cenie 6 miesięcy! Sprawdź!

Jak wiadomo, znany pisarz sprzedając przed laty prawa do wiedźmińskiego uniwersum odmówił przyjęcia wynagrodzenia procentowego od przychodów, bo nie wierzył, że gry wideo przyniosą jakiekolwiek zyski. Wolał pieniądze „tu i teraz”. Jak przyznał w jednym z wywiadów, „był bardzo głupi sprzedając prawa do całej marki”.

Ile Sapkowski dostał za prawa do Wiedźmina? Tego dokładnie nie wiadomo. Z nieoficjalnych informacji wynika, że niewiele – w zależności od źródła mowa jest o kwocie w przedziale 15-50 tys. zł. Samo studio nie ujawnia dokładnej sumy. Od niedawna wiadomo też, że współpraca CD Projektu z Sapkowskim na jednej umowie nie skończyła się. Jednak i tutaj szczegóły czy konkretne kwoty są owiane tajemnicą.

Obecnie Sapkowski domaga się minimum 60 mln zł dodatkowego wynagrodzenia (6 proc. udziału w przychodach). Kwota może robić wrażenie. Warto jednak pamiętać, że w świetle gigantycznego sukcesu gier osadzonych w uniwersum Wiedźmina, to wcale nie tak dużo. Marcin Przasnyski, członek Stowarzyszenia Kreatywna Polska podkreśla, że licencje na mocne brandy słono kosztują. Zwykle mowa jest o 10-15 proc. przychodów. >> Dołącz do dyskusji na forumowym wątku dedykowanym akcjom CD Projektu

– Przepis 44 pr.aut. wskazuje, że w wypadku „rażącej dysproporcji” pomiędzy wynagrodzeniem twórcy, a korzyściami nabywcy autorskich praw majątkowych lub licencji na korzystanie z utworu, twórca może żądać podwyższenia wynagrodzenia przez sąd. Ustawa nie zawiera przy tym żadnej definicji pojęcia „rażąca dysproporcja”, co oznacza, że to czy mamy do czynienia z taką dysproporcją musi być każdorazowo oceniane przez sąd, w zależności od okoliczności danej sprawy. – dodaje Milena Bogdanowicz z kancelarii WKB Wierciński, Kwieciński, Baehr.

Mecenas Robert Ratajczak z Ratajczak Mańkowski, Adwokaci Radcowie Prawni Spółka Cywilna dodaje, że ideą przepisu art. 44 pr.aut. jest umożliwienie twórcy żądania zmiany pierwotnie ustalonego wynagrodzenia umownego z uwagi na szczególnie nieproporcjonalne korzyści osiągane przez jego kontrahenta. Nie można tej zasady i uprawnienia wyłączyć umownie. Takie wyłączenie będzie nieważne.

– Podstawą roszczenia jest rażąca dysproporcja, a więc taka, która rzuca się w oczy, jest oczywista i obiektywnie bezsporna. W razie stwierdzenia rażącej dysproporcji stosowanie ww. przepisu nie jest zależne od ustalenia przyczyn tej dysproporcji. Nie ważne jest więc dlaczego doszło do rażącej dysproporcji, istotny jest sam fakt ustalenia jej istnienia. O tym fakcie 90 proc. komentujących zdaje się zapominać, lub po prostu nie wiedzieć o tym. Nie brak przecież głosów, że twórca sam jest sobie winien ponieważ chciał szybkie ryczałtowe wynagrodzenie, ponieważ nie docenił potencjału produktu, i jawnie w zasadzie kpi z przemysłu gier komputerowych. – mówi Robert Ratajczak, adwokat Ratajczak Mańkowski Adwokaci Radcowie Prawni Spółka Cywilna, autor bloga prawo-autorskie-blog.pl

Tak zwana klauzula bestsellerowa, na którą powołuje się Sapkowski jest wyjątkiem od zasady swobody umów, zgodnie z którą strony same ustalają warunki swojej współpracy, w tym wysokość wynagrodzenia.

– Ze względu na to, że pozwala sądowi ingerować w te relacje, powinna być traktowana z wyjątkową ostrożnością. Jak podkreśla się w (nielicznym) orzecznictwie, celem tego przepisu jest ochrona twórcy jako zazwyczaj słabszej strony umowy, przed ewentualnym „wyzyskiem” ze strony nabywcy praw. Stąd, oceniając zasadność roszczenia sąd może (poza porównaniem kwot wynagrodzenia z korzyściami nabywcy) wziąć pod uwagę również okoliczności, w jakich doszło do zawarcia umowy. – podkreśla Milena Bogdanowicz.

Ugoda opłaci się wszystkim

Obie strony deklarują chęć polubownego załatwienia sprawy. Negocjacje najprawdopodobniej już trwają, choć sama spółka na ten temat nie chce się wypowiadać. Dla CD Projektu ewentualny proces z Sapkowskim to spore ryzyko. Nie jest tajemnicą, że autor ma trudny charakter, a do tego jego stosunek do gier wideo jest skrajnie negatywny.

– Wydawcy w podobnej sytuacji nieoczekiwanego, dużego sukcesu publikacji opartej z autorem na ryczałcie a nie na tantiemach, często zawierają dodatkowe porozumienie i dzielą się zyskiem. Trzeba tylko pamiętać, że to wydawca poniósł całe ryzyko i dzielenie się jest – w dużym zakresie i stopniu – jego dobrą wolą. Jeśli obydwie strony dbają o pozytywne relacje i chcą długofalowo współpracować, okazują dobrą wolę – nie ma problemu ze znalezieniem konsensusu. – mówi Grażyna Szarszewska-Kühl, dyrektor generalna Polskiej Izby Książki.

Jeśli sprawa trafi na wokandę, może pojawić się kwestia ewentualnego zabezpieczenia roszczeń, tj. zakazu sprzedaży jakiegokolwiek produktu Wiedźmina. A taki proces może ciągnąc się przecież latami. Zdaniem ekspertów, jest więc wysokie prawdopodobieństwo, że strony szybko dojdą do porozumienia.

– Według mnie, do uzyskania dodatkowego wynagrodzenia dojdzie, w takiej czy innej formie, ale niekoniecznie w kwocie 60 mln zł. CD Projektowi proces nie opłaca się. Zbyt mało danych posiadamy, by móc ocenić zasadność wysokości roszczenia. – dodaje Robert Ratajczak, autor bloga prawo-autorskie-blog.pl.

Kwestią otwartą jest wysokość kwoty. CD Projekt ma środki i argumenty w negocjacjach. Na koniec I półrocza na rachunkach bankowych spółki leżało ponad 600 mln zł gotówki. Przy stole CD Projekt może grać umowami z lat 2002–2016 oraz korzyściami, jakie Sapkowski odniósł dzięki olbrzymiej popularności gier. W dużej mierze to dzięki nim na świecie pojawiło się tak wiele przekładów jego książek, a tytułem zainteresowali się scenarzyści Netflixa.

– Poza tym, trzeba pamiętać o innej istotnej kwestii, która może wpływać na ocenę zasadności roszczeń Sapkowskiego. „Korzyści” CD Projektu, do których odnosi się Sapkowski domagając się 6 proc. udziału w przychodach, nie wynikają z korzystania przez CD Projekt z książki jako takiej (wydania książki), ale gry opartej na jej motywach. Powstaje więc pytanie, na ile sukces finansowy gry jest wynikiem jej związków z książką, a nie kreatywności zespołu CD Projektu, działań włożonych w zapewnienie odpowiedniej „grywalności”, kosztów promocji tego projektu. Tym bardziej, że wcześniejsze projekty wykorzystujące postać „Wiedźmina” nie przyniosły wymiernych korzyści finansowych (film i gra komputerowa wyprodukowana przez inny podmiot). – zauważa Milena Bogdanowicz, radca prawny i doradca w zespole prawa własności intelektualnej kancelarii WKB Wierciński, Kwieciński, Baehr.

Milena Bogdanowicz dodaje, że jeśli sprawa trafi na wokandę, sąd będzie miał okazję ocenić, czy art. 44 pr. aut. rzeczywiście pozwala ingerować w swobodę umów, również w wypadku, gdy twórca nie był „słabszą stroną” umowy i świadomie zgodził się na określone kwoty wynagrodzenia, rezygnując z procentowego udziału w przychodach.

StockWatch.pl

StockWatch.pl wspiera inwestorów indywidualnych dostarczając m.in:

- analizy raportów finansowych i prospektów emisyjnych spółek przygotowywane przez zawodowych, niezależnych finansistów,

- moderowane forum użytkowników wolne od chamstwa i naganiania,

- aktualne i zweryfikowane przez pracownika dane finansowe spółek,

- narzędzia analizy fundamentalnej i technicznej.

>> Sprawdź z czego możesz korzystać za darmo i co oferujemy w Strefie Premium

Na podobny temat
  • Sesja pod znakiem decyzji RPP i danych z USA, w grze Allegro, Vercom i Asseco

    We wtorek giełda w Warszawie wykonała zdecydowany zwrot w górę i wybroniła się przed 5. spadkową sesją z rzędu. W środę strona popytowa idzie za ciosem i ale finalnie o losach całej sesji i tak najprawdopodobniej zdecyduje reakcja na decyzję RPP i na dane z rynku pracy w USA. W centrum uwagi są dziś Allegro, Vercom i Asseco Poland.

  • 10 mocnych spółek na wrzesień wg BM BNP Paribas

    We wrześniowej odsłonie portfela BM BNP Paribas analitycy stawiają na dotychczasowe spółki, czyli liderów i czołowych graczy w swoich branżach. Oto jak oceniają wyniki za II kwartał poszczególnych top picks i ich perspektywy.

  • CD Projekt: Core naszej strategii to zdecydowanie oparte na fabule, duże gry AAA z otwartym światem

    Gośćmi piątkowego czatu inwestorskiego StockWatch.pl byli Piotr Nielubowicz, Chief Financial Officer i Karolina Gnaś, VP ds. relacji inwestorskich CD Projektu. Tematem spotkania były najnowsze wyniki finansowe za I półrocze i bieżące projekty studia.

  • Duża korekta na GPW stała się faktem, w grze CD Projekt, Text i Voxel

    Giełda w Warszawie przerywa serię 8. kolejnych wzrostowych miesięcy. Obserwując ostatnie zachowanie rodzimego rynku raczej nikt nie może mieć wątpliwości, że mamy początek nieco większej i głębszej spadkowej korekty. To nie jest jeszcze koniec hossy, ale na powrót wzrostów prawdopodobnie przyjdzie nam nieco dłużej poczekać.

  • CD Projekt planuje zwiększyć zatrudnienie i inwestycje w gry

    CD Projekt spodziewa się dalszego wzrostu poziomu ponoszonych inwestycji na gry i rozwój, poinformował CFO Piotr Nielubowicz. Grupa przewiduje dalszy wzrost zatrudnienia wobec łącznie niemal 800 deweloperów na koniec I półrocza.




Współpraca
Biuro Maklerskie Alior Bank Bossa tradingview PayU Szukam-Inwestora.com Kampanie reklamowe - emisje akcji, obligacji, crowdfunding udziałowy Forex Kursy walut Akcje Giełda Waluty Kryptowaluty
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
peek-a-boo
×

FOSA – nowa usługa analityczna poświęcona zagranicznym spółkom w StockWatch.pl

Sprawdź
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat