Indeksy na naszym parkiecie chwilowo dostały zadyszki. Szczególnie była ona widoczna na wykresie mWIG40. W zeszłym tygodniu indeks średnich spółek stracił ponad 2,5 proc. Niemniej od początku roku nadal jest na sporym plusie, zyskując powyżej 6 proc.
Ostatnie spadki na GPW wpisywały się w krajobraz obserwowany na zagranicznych giełdach. Na pięć ostatnich sesji amerykański rynek cztery zakończył spadkami. Był to efekt obaw, że obserwowane umocnienie się dolara w trakcie ostatnich sześciu miesięcy odbije się negatywnie na zyskowność amerykańskich korporacji.
– Po pokonaniu zeszłorocznych maksimów indeks spółek średnich nie miał zbyt wiele sił do kontynuacji wzrostów. Średnia zaczęła zawracać i zeszła już poniżej wcześniejszego szczytu, które służyło za wygodne wsparcie. Taki obrót sprawy trochę psuje szyki bykom, ale dopiero zejście poniżej 3.600 pkt. stałoby się naprawdę niebezpieczne. Sama korekta po wcześniejszych wzrostach oczywiście dziwić nie może i prowadzi do, zdrowego z punktu widzenia długoterminowych perspektyw, wychłodzenia wykupionego rynku. – zaznacza Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.
Kliknij, aby powiększyć
Mocniejszy ruch w górę mają za sobą notowania CD Projektu. Teraz języczkiem u wagi jest majowy debiut Wiedźmina 3. Gra ma być dostępna w aż 109 krajach. Spółka szacuję nakłady na marketing na poziomie 35 mln USD. CD Projekt pierwotnie zakładał premierę gry Wiedźmin 3 Dziki Gon na III połowę 2014 roku. W marcu spółka przesunęła premierę na 15 lutego 2015 r. Później w grudniu o kolejne 3 miesiące. W uzasadnieniu tłumaczyła, że priorytetem studia CD Projekt RED jest dostarczenie najwyższej jakości gier RPG, których od dopracowania technologicznego i artystycznego zależy ich późniejszy komercyjny sukces.
analizę techniczną walorów CD Projekt oraz Lotos wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
– Kurs akcji spółki wybijając się ponad okolice poziomu 18,40 zł wyszedł na nowe wieloletnie maksima. Potwierdza to trwający jeszcze od 2009 roku główny trend wzrostowy. Przebity wcześniej opór aktualnie stanowi ważne wsparcie, choć prawdziwe problemy z dłuższymi perspektywami kursu zaczęłyby się w wypadku złamania poziomu 16 zł. Aktualna zadyszka we wzrostach wiązać się może z gorszym sentymentem rynku, ale również bliskością psychologicznego poziomu 20 zł. Jego zdobycie powinno zdynamizować handel. – ocenia Łukasz Bugaj.
Kliknij, aby powiększyć
Ciekawie robi się też na kursie akcji Lotosu. Niedawno analitycy DM BDM podnieśli rekomendację dla spółki z trzymaj do akumuluj i cenę docelową z 25,80 zł do 28,50 zł. Biuro zaznaczyło w raporcie, że wyniki Lotosu za czwarty kwartał 2014 roku pokazały światełko w tunelu. Dodano, iż spółka w zwykle słabym sezonowo kwartale wygenerowała pokaźny oczyszczony rezultat EBITDA (0,37 mld zł). Wysokie marże rafineryjne (8,9 USD/bbl po lutym – najlepszy początek roku od 2009) powinny wspierać wyniki Lotosu w downstream’ie. Zdaniem DM BDM, spółka mimo stale towarzyszących jej ryzyk (słaby bilans, niekończące się inwestycje generujące rozczarowujące zwroty), ma szanse dostarczyć nieco pozytywnych zaskoczeń w bieżącym roku – m.in. dostrzegamy miejsce do podniesienia się konsensu w najbliższych miesiącach.
– Spółka została co prawda zdegradowana z indeksu WIG20 do mWIG40, ale nie wychodzi jej to na złe. Otóż w marcu udało się złamać wcześniej trwający powolny trend spadkowy rozpoczęty zaskakującą informacją o emisji akcji w sierpniu minionego roku. Obroty w ostatnich dniach są spore i potwierdzają zainteresowanie akcjami. Najbliższy opór to poziom 28 zł, którego ewentualne zdobycie przyspieszy tempo zwyżki i skieruje uwagę na poziom 30 zł za walor. – wskazuje analityk DM BOŚ.
Kliknij, aby powiększyć