
Diagnostyka dała zarobić ponad 60 proc.
Grupa Diagnostyka imponuje postawą w pierwszych miesiącach po debiucie. Od ceny z IPO (105 zł) akcje spółki medycznej podrożały już o 62 proc. Radość inwestorów byłaby większa, gdyby nie ponad 90 proc. redukcja zapisów. Ale już po debiucie można było uzupełnić portfel i nieźle zarobić. Od lutowego startu notowań (125,50 zł) akcje podrożały o ponad 35 proc. W kwietniu spółka przedstawiła solidne wyniki i zarekomendowała pierwszą giełdową dywidendę.
Analityk: „Rynkowi spodobały się wyniki i trendy jakie pokazała Diagnostyka”
Raport roczny za 2024 r., w którym spółka podsumowała IV kwartał, był pierwszym sprawozdaniem opublikowanym już jako spółka publiczna. Inauguracja wypadła pozytywnie, ponieważ Diagnostyka nie tylko wywiązała się z zapowiedzi z okresu IPO, ale też w kilku miejscach sprawiła małe niespodzianki.
W całym 2024 r. Grupa Diagnostyka wypracowała ponad 223 mln zł zysku netto, czyli 78,4 proc. więcej r/r. Przychody z tytułu umów z klientami wzrosły w skali roku o 23 proc. do 1.950 mln zł. Recurring (powtarzalna) EBITDA podskoczyła r/r o 1/3 i wyniosła 508,7 mln zł. Jak zaznaczyła spółka, na tak dobry wynik wpłynął przede wszystkim dynamiczny rozwój organiczny, napędzany zarówno wzrostem wolumenu wykonywanych badań (14,8 proc.), jak i wzrostem średniej ceny sprzedanych badań (7,3 proc.).
– Rynkowi spodobały się wyniki za IV kwartał i trendy jakie pokazała spółka. Warto zaznaczyć, że koszty materiałów na test były relatywnie niewielkie. Większość wzrostu ceny testu pozostaje w spółce – komentuje dla StockWatch.pl Łukasz Kosiarski, analityk Ipopema Securities.
W ubiegłym roku Diagnostyka otworzyła pracownie diagnostyki obrazowej w Warszawie i Bielsku-Białej oraz nową pracownię cytologii ginekologicznej w Warszawie. Dzięki tym inwestycjom spółka znacząco zwiększyła możliwości w zakresie świadczenia kluczowych usług medycznych. Szczególnym krokiem milowym było zakończenie budowy nowej siedziby w Łodzi, w której mieszczą się centralne laboratorium analityczne oraz największy w Polsce zakład patomorfologii, umożliwiający realizację nawet 3 milionów badań miesięcznie.
Podczas konferencji wynikowej spółka powtórzyła, że będzie kontynuować ekspansję na rynku diagnostyki obrazowej, który charakteryzuje się relatywnie wysokimi marżami. W 2024 r. Diagnostyka zrealizowała przejęcia spółek Diagnostyka-Teleradiologia24 oraz Livmed, a także zwiększyła udziały w spółce Diagnostyka Wyrobek, uzyskując nad nią kontrolę.
– Działania te znacząco wzmocniło naszą pozycję w tym segmencie. Na początku kwietnia br. do Grupy dołączyła także spółka Eurodiagnostic. Zgodnie z naszą strategią planujemy kolejne akwizycje w segmencie diagnostyki obrazowej – sygnalizował Jakub Swadźba, współzałożyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA.
Diagnostyka chce wypłacić blisko 112 mln zł dywidendy
Do solidnych wyników finansowych za 2024 r. zarząd Diagnostyki dołożył rekomendację dywidendy. Na 28 maja spółka zwołała walne, podczas którego akcjonariusze pochylą się nad propozycją wypłaty 111,7 mln zł. Proponowana stawka 3,31 zł na akcję daje stopę 3,15 proc. względem ceny z IPO i 1,94 proc. względem bieżącego kursu (170 zł).
Warto zaznaczyć, że Diagnostyka nie posiada dokumentu określającego w sposób sformalizowany politykę w zakresie wypłaty dywidendy, ale na etapie IPO zarząd sygnalizował, że w najbliższych latach zamierza rekomendować wypłatę części zysku.
– Chcemy być spółką dywidendowo-wzrostową, łącząc dynamiczny rozwój z regularnym dzieleniem się zyskiem z akcjonariuszami. Intencją zarządu jest rekomendowanie wypłat dywidendy na poziomie 50 proc. zysku netto przypadającego akcjonariuszom spółki dominującej, z możliwością zwiększenia tego poziomu w latach wyjątkowo dobrych wyników finansowych. Ostateczna decyzja będzie należeć do Walnego Zgromadzenia, które każdorazowo uwzględni sytuację finansową grupy, zobowiązania prawne i kredytowe oraz cele strategiczne – przypomniał przy okazji wyników za 2024 r. Paweł Chytła, CFO Diagnostyki.
I kwartał, czyli sezonowo najlepszy okres w branży
Za niecałe trzy tygodnie Diagnostyka opublikuje kolejny raport finansowy. Wyniki za I kwartał 2025 r. pojawią się we wtorek, 27 maja. Analitycy spodziewają się poprawy rezultatów. Łukasz Kosiarski z Ipopema Securities zaznacza, że początek roku to sezonowo najlepszy okres w branży.
– Pierwszy kwartał to sezonowo najlepszy okres w branży. Spodziewam się, że wyniki będą wyższe niż w IV kwartale 2024 r. Warto dodać, że w I kwartale przychody i EBITDĘ będą wspierać wpływy z segmentu obrazowego, gdzie miały miejsce akwizycje. Zakładam, że ten segment będzie dokładał 5 mln zł EBITDA kwartalnie – dodał Łukasz Kosiarski, analityk Ipopema Securities.
Beata Szparaga-Waśniewska z BM mBanku oczekuje, że przychody w wyniosą 589 mln zł (+22 proc. r/r), wynik EBITDA szacuje na poziomie 176 mln zł, co oznaczałoby wzrost o 29 proc. r/r.
– Przy wzroście wolumenów szacowanym na 8 proc. r/r i jednoczesnym odbiciu cen o 11 proc. r/r, przychody za 1Q25 zanotują naszym zdaniem organiczny wzrost na poziomie 20 proc. Przychody po uwzględnieniu akwizycji Livmedu i Diagnostyki Wyrobek prognozujemy na poziomie 589 mln zł, co oznacza wzrost o 22 proc. r/r. Zakładamy, że marża EBITDA wzrośnie o 2 p.p. r/r, co przełoży się na znormalizowaną EBITDA w szacowanej wysokości 176 mln zł, +29 proc. r/r. Zakładamy, że Livmed i Diagnostyka Wyrobek dołożą EBITDA w wysokości 5 mln zł. Zysk netto za 1Q25 prognozujemy na poziomie 89 mln zł, co oznaczałoby wzrost o 33 proc. r/r – wylicza Beata Szparaga-Waśniewska, dyrektorka działu analiz BM mBanku.
Analitycy oczekują, że w całym 2025 r. pozytywne trendy będą kontynuowane.
– Wzrosty na cenie i wolumenie powinny utrzymać się także w 2025 r. – komentuje Łukasz Kosiarski.
Diagnostyka planuje wydać w 2025 roku 80-100 mln zł na przejęcia, w tym na kilka transakcji w obszarze diagnostyki obrazowej. Według zapowiedzi, skupi się na małych i średnich celach i nie planuje większych transakcji – chyba, że przyniosłyby wzrost wartości.
Diagnostyka nową gwiazdą segmentu medycznego na GPW?
Na warszawskim parkiecie jest ponad 40 spółek z szeroko rozumianej branży medycznej, które można pogrupować na cztery segmenty. Pierwszy to producenci leków, testów i odczynników. Drugi to med-techy, czyli dostawcy sprzętu, oprogramowania i materiałów medycznych. Trzeci to szpitale, przychodnie i podmioty świadczące usługi medyczne. I wreszcie czwarty – firmy biotechnologiczne, które pracują nad nowymi lekami i cząsteczkami. Każdy z nich ma swoich liderów, ale w skali całego sektora za niekwestionowane gwiazdy uchodzą Voxel (1,72 mld zł) i Synektik (1,96 mld zł), które na przestrzeni ostatnich lat przyniosły inwestorom zawrotne stopy zwrotu.
Wśród ekspertów słychać głosy, że Diagnostyka za jakiś czas może dołączyć do tego elitarnego grona. Biznesowo jest znacznie bardziej rozwinięta, jest jednym z liderów na rynku usług diagnostycznych, a pod względem kapitalizacji bije obie spółki na głowę. Obecnie rynek wycenia biznes Diagnostyki na 5,74 mld zł. Na tak dynamiczne wzrosty jak w ostatnich tygodniach raczej nie ma co liczyć, ale w szerszej perspektywie wciąż jest potencjał. Grupa działa na rosnącym rynku. Z roku na rok nakłady na ochronę zdrowia są coraz wyższe, a ceny usług wciąż relatywnie niższe na tle Europy.
– Diagnostyka to duża spółka, lider rynku usług diagnostyki laboratoryjnej. Kapitalizacją przebija Synektik i Voxel – dzięki temu ma szansę przyciągnąć inwestorów zagranicznych, którzy szukają większych firm. Czy Diagnostyka to nowy lider segmentu medycznego na GPW? Na to stwierdzenie jest jeszcze nieco za wcześnie. Debiut miał miejsce ledwie w lutym. Myślę, że warto dać spółce jeszcze kilka kwartałów realizacji strategii, aby to potwierdziła. Niemniej zapowiada się dobrze – uważa Łukasz Kosiarski.
Grupa Diagnostyka zajmuje się realizacją usług diagnostycznych. W swojej ofercie ma ponad 4 tys. rodzajów badań – w tym diagnostykę laboratoryjną, badania genetyczne, patomorfologię oraz usługi diagnostyki obrazowej. Krakowska firma posiada największą sieć laboratoriów medycznych i punktów pobrań krwi w Polsce. Obejmuje ona ponad 1,1 tys. własnych punktów pobrań krwi, 156 laboratoriów diagnostycznych oraz 19 pracowni diagnostyki obrazowej.